Spis treści
- • Jak chronić markę firmy w oparciu o kodeks cywilny?
- • Jak chronić markę firmy w oparciu o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji?
- • Jak chronić markę firmy w oparciu o ustawę o prawie autorskim?
- • Jak chronić markę firmy w oparciu o zarejestrowany znak towarowy?
- • Znak niezarejestrowany VS. znak zarejestrowany
- • Jakie korzyści daje rejestracja znaku towarowego?
Jak chronić markę firmy w oparciu o kodeks cywilny?
Prawo do firmy
Firma w znaczeniu potocznym różni się od firmy w znaczeniu prawnym. Ludzie mówiąc o firmie, myślą o przedsiębiorstwie handlowym lub usługowym. Tylko, że w znaczeniu prawnym, firma to oznaczenie przedsiębiorcy, pod którym występuje on jako podmiot stosunków prawnych.
Czyli upraszczając:
FIRMA = NAZWA PRZEDSIĘBIORCY
Ja na blogu celowo posługuję się określeniem „firma” w znaczeniu potocznym. Dzięki temu, to o czym piszę jest łatwiejsze do zrozumienia dla nieprawników.
Mam nadzieję, że się ze mną zgodzisz 🙂
Przepisy dotyczące ochrony prawa do firmy znajdziesz w kodeksie cywilnym. Mowa jest w nich o tym, że firma przedsiębiorcy powinna się odróżniać dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku. Jeżeli więc ktoś posługuje się identyczną lub bardzo podobną firmą jak Twoja, to możesz powołać się na następujące przepisy:
Art. 433.
§ 1. Firma przedsiębiorcy powinna się odróżniać dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku.
§ 2. Firma nie może wprowadzać w błąd, w szczególności co do osoby przedsiębiorcy, przedmiotu działalności przedsiębiorcy, miejsca działalności, źródeł zaopatrzenia.
Art. 4310.
Przedsiębiorca, którego prawo do firmy zostało zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać usunięcia jego skutków, złożenia oświadczenia lub oświadczeń w odpowiedniej treści i formie, naprawienia na zasadach ogólnych szkody majątkowej lub wydania korzyści uzyskanej przez osobę, która dopuściła się naruszenia.
Osoba, która zakłada działalność gospodarczą lub spółkę, musi wskazać firmę, pod którą będzie działać. Te informacje możesz znaleźć na stronie CEIDG oraz KRS. Więcej o firmie przeczytasz w moim artykule pt.: Firma, oznaczenie przedsiębiorstwa, znak towarowy.
Jak chronić markę firmy w oparciu o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji?
Oznaczenie przedsiębiorstwa
Możesz chronić markę firmy bez formalnej rejestracji, opierając się o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej UZNK). Mówi ona:
Art. 5.
Czynem nieuczciwej konkurencji jest takie oznaczenie przedsiębiorstwa, które może wprowadzić klientów w błąd co do jego tożsamości, przez używanie firmy, nazwy, godła, skrótu literowego lub innego charakterystycznego symbolu wcześniej używanego, zgodnie z prawem, do oznaczenia innego przedsiębiorstwa.
Jak widzisz, ustawa UZNK przyznaje ochronę oznaczeniu przedsiębiorstwa. Pod tym pojęciem należy rozumieć wszystkie symbole mogące służyć wyróżnianiu przedsiębiorstwa w prowadzonej działalności gospodarczej.
Może to być:
- firma;
- fantazyjna nazwa;
- godło czy
- skrót literowy.
Oznaczenie przedsiębiorstwa jest pojęciem szerszym niż firma, która może występować tylko w wersji słownej.
Przykładowo, oznaczeniem przedsiębiorstwa będzie znany chyba każdemu symbol nadgryzionego jabłka firmy Apple.
Aby nie łamać prawa, konkurencja musi się posługiwać oznaczeniem przedsiębiorstwa na tyle różnym od Twojego, aby nie wprowadzać konsumentów w błąd. Bierze się tutaj pod uwagę zasięg geograficzny działalności oraz rodzaj oferowanych towarów bądź usług.
Jeżeli Twoje przedsiębiorstwo zajmuje się transportem i spedycją, to nie będzie kolizją sytuacja, kiedy identyczną nazwą posługuje się np. piekarnia.
A często taka sytuacja przedsiębiorców irytuje, bo np. zaradna piekarnia wyprzedza ich w wynikach w Google 🙂
UWAGA!
Możesz obniżyć opłaty urzędowe za rejestrację marki aż o 75% dzięki dotacjom z UE. Program skierowany jest do firm z sektora MŚP, a jego górna granica wynosi 1000 EUR. W zeszłym roku 100% złożonych przeze mnie wniosków zakończyło się przyznaniem grantu. Chętnie pomogę Ci uzyskać taką dotację. Po prostu napisz do mnie przez formularz.
Dalsza część artykułu pod formularzem.
Niezarejestrowany znak towarowy
Ustawa UZNK tym pojęciem formalnie się nie posługuje, ale już literatura naukowa tak. Oznaczenie, które spełnia funkcję znaku towarowego, ale nie zostało zgłoszone do ochrony w Urzędzie Patentowym, jest właśnie niezarejestrowanym znakiem towarowym.
I to do niego właśnie odnosi się poniższy przepis:
Art. 10. 1.
Czynem nieuczciwej konkurencji jest takie oznaczenie towarów lub usług albo jego brak, które może wprowadzić klientów w błąd co do pochodzenia, ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy, konserwacji lub innych istotnych cech towarów albo usług, a także zatajenie ryzyka, jakie wiąże się z korzystaniem z nich.
Pamiętaj przy tym, że znaki towarowe pełnią inną funkcję niż firma czy oznaczenie przedsiębiorstwa. Znaki towarowe służą do komercyjnego oznaczania pochodzenia towaru lub usługi.
Przykład:
Przedsiębiorca może prowadzić działalność gospodarczą pod firmą „FENIKS Jan Kowalski”, ale swoje sklepy internetowe oznaczać jako: „ATOS”, „PORTOS” i „ARAMIS”. Jeżeli nie chroni tych znaków towarowych w Urzędzie Patentowym, to nie oznacza, że konkurencja swobodnie może posługiwać się podobnymi markami.
Podobnie jak oznaczenie przedsiębiorstwa, tak niezarejestrowany znak towarowy jest chroniony przed ryzykiem wprowadzenia konsumentów w błąd. A takie ryzyko będzie realne, jeżeli zbliżonym określeniem posłuży się inny przedsiębiorca, do oznaczania:
- tych samych towarów lub usług
- na tym samym terytorium.
Jeżeli swoje usługi świadczysz na terenie całego kraju, to faktycznie ochrona niezarejestrowanego znaku obejmie takie terytorium.
Jeżeli jednak działasz lokalnie, a konkurent na drugim końcu Polski, to możesz mieć problem ze zmuszeniem go do zmiany nazwy.
Właśnie w takich sytuacjach widać przewagę zastrzeżonego znaku towarowego. Taka formalna rejestracja pozwala chronić markę firmy na terenie całego kraju lub nawet całej Unii Europejskiej. Wszystko od zakresu ochrony o jaki wnosiłeś.
Jak chronić markę firmy w oparciu o ustawę o prawie autorskim?
Kolejnym prawem, które pozwala Ci chronić markę firmy, jest prawo autorskie. W większości przypadków będzie się to odnosiło tylko do skopiowania szaty graficznej Twojego firmowego logo.
W artykule pt.: Pojedyncze słowo – czy może być chronione prawem autorskim? wskazywałem, że z tytułu wymyślenia nawy firmy nie przysługują Ci do niej prawa autorskie. Sytuacja kiedy pojedyncze słowo albo proste zestawienie słów, stanowi utwór w świetle prawa autorskiego, należy do absolutnych wyjątków.
Chcąc chronić markę firmy w oparciu o pr. autorskie możesz się powołać na:
Art. 78. 1.
Twórca, którego autorskie prawa osobiste zostały zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania. W razie dokonanego naruszenia może także żądać, aby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności aby złożyła publiczne oświadczenie o odpowiedniej treści i formie.
Jeżeli naruszenie było zawinione, sąd może przyznać twórcy odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub – na żądanie twórcy – zobowiązać sprawcę, aby uiścił odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez twórcę cel społeczny.
Posłuchaj podcastu:
Tymczasem fantazyjne logo takim utworem najczęściej jest. Prawo to powstaje w momencie jego ustalenia i nie wymaga formalnej rejestracji w jakimś urzędzie.
Jednak przy prawach autorskich, firmy popełniają jeden i ten sam błąd. Zakładają, że wraz z zapłaceniem grafikowi za jego pracę, automatycznie przechodzą na nich prawa autorskie do logo. Niestety tak nie jest!
Ustawa wyraźnie mówi, że aby tak się stało musi zostać zawarta, pod rygorem nieważności, umowa pisemna.
Moje doświadczenie pokazuje, że o takiej umowie mało kto pamięta. Zamiast tego, w umowie o dzieło albo na fakturze, grafik oświadcza, że przenosi prawa do logo na nabywcę. Taki zapis będzie nieważny, bo nie zawiera szeregu bardzo ważnych ustaleń.
Tym samym, wielu przedsiębiorców żyje w błędnym przeświadczeniu, że posiada prawa do logo. Kiedy dochodzi do sporu, nagle okazuje się, że chcąc chronić markę firmy, z pozwem może wystąpić grafik, ale nie sam przedsiębiorca.
Oczywiście takie prawa można przenieść nawet po latach, ale kiedy minie np. 15 lat, to znalezienie twórcy bywa często niemożliwe.
Jak chronić markę firmy w oparciu o zarejestrowany znak towarowy?
W kontekście tego co Ci właśnie powiedziałem, możesz odnieść wrażenie, że tych narzędzi prawnych pozwalających chronić markę firmy, jest całkiem sporo.
W końcu przysługuje ci:
- prawo do firmy;
- prawo do oznaczenia przedsiębiorstwa;
- prawo do niezarejestrowanego znaku towarowego czy
- prawo autorskie.
Problem jednak w tym, że żadne z tych praw nie są rejestrowane. No może poza firmą, ale również tutaj ochrona wynika z używania firmy, a nie samej deklaracji w urzędzie. Oznacza to, że aby na te prawa się powoływać, musisz w pierwszej kolejności udowodnić, że one Ci w ogóle przysługują. A często bywa to dość karkołomnym zadaniem.
Po rejestracji otrzymasz świadectwo ochronne
Tymczasem, jeżeli zarejestrujesz swój znak towarowy, to Urząd Patentowy RP wyda Ci świadectwo rejestracji.
W tym jednym dokumencie znajdują się wszystkie informacje potrzebne do sporu w sądzie.
- Będzie tam napisane, że prawa do znaku przysługują Tobie.
- Będzie wskazana data rejestracji i okres do kiedy to prawo jest w mocy. Oczywiście po 10-ciu latach możesz takie prawo przedłużyć.
- Znajduje się tam informacja do oznaczania jakich towarów bądź usług przeznaczony jest znak.
- Czy ochronie podlega nazwa czy również logo.
Jeżeli swojego znaku nie zarejestrowałeś, to wchodząc w spór musisz w pierwszej kolejności wykazać do jakiego oznaczenia rościsz sobie prawa. Co do zasady ochrona przysługuje z racji pierwszeństwa używania, ale to wszystko musisz udowodnić. W szczególności jakie towary lub usługi były oferowane pod tym oznaczeniem. To czego nie wprowadzałeś na rynek nie będzie chronione, choćbyś miał takie plany.
Tymczasem, jeżeli rejestrujesz swój znak towarowy, to możesz wskazać nawet towary czy usługi, których faktycznie jeszcze nie oferujesz. Masz 5 lat na rozpoczęcie działalności w tych branżach. Możesz więc sobie zarezerwować rynek. W przypadku znaków niezarejestrowanych jest to niemożliwe.
Wykazanie praw do marki bez rejestracji jest trudne
Co więcej, jeżeli swojego znaku nie zarejestrowałeś, to musisz udowodnić od jakiej daty w sposób rzeczywisty posługujesz się danym oznaczeniem oraz na jakim terytorium.
Chcę Ci przez to pokazać, że postępowanie dowodowe może nie być takie proste. Z doświadczenia wiem, że w sporze prawnicy Twojego konkurenta będą starali się te dowody zbijać. Jeżeli nie będą wiarygodne, nie będą posiadać daty pewnej, oni to wypunktują.
W efekcie może dojść do tego, że ochrona jaką będziesz dysponował np. z tytułu niezarejestrowanego znaku towarowego, będzie mocno okrojona. Nie obejmie wszystkich towarów o jakie wnosiłeś albo ograniczy się do mniejszego terytorium niż zakładałeś.
Jeśli nie zastrzegłeś nazwy firmy, prawo chroni ja tylko lokalnie.
Po zastrzeżeniu nazwy firmy zyskujesz monopol na całą Polskę.
Przykład:
Mamy dwie pizzerie posługujące się identyczną nazwą. Jedna jest w Gdańsku, a druga w Zakopanem. Teoretycznie kolizja jest oczywista. Tylko jeżeli się zastanowić, to raczej wątpliwe, aby ktoś skutecznie zamówił pizzę z Gdańska do Zakopanego. Ryzyko wprowadzenia w błąd jest więc niewielkie. I choćby ten przedsiębiorca z Gdańska działał już od 10-ciu lat, to nic nie zrobi.
Gdyby jednak ten sam przedsiębiorca swój znak chronił, to mógłby skutecznie chronić markę firmy na terenie całej Polski. Powołując się na przyznane mu świadectwo rejestracji, łatwo zmusiłby konkurenta do zmiany nazwy.
Ciekawostka:
Przedsiębiorcy rejestrują nie tylko nazwy i logo swoich firm. Okazuje się, że w tej formie można chronić również kolor, dźwięk, gest, a nawet zapach czy smak.
Przykładowo HBO zastrzegło taki oto znak ruchowy:
EUTM-016147837
Chcesz więcej takich ciekawostek? W artykule o znakach niekonwencjonalnych znajdziesz listę ponad 100 takich szalonych rejestracji 🙂
Znak niezarejestrowany VS. znak zarejestrowany
O różnicach pomiędzy znakiem niezarejestrowanym a zarejestrowanym posłuchasz w 24 odcinku mojego podcastu. Podcast to audycja dźwiękowa, którą możesz słuchać za darmo np. na swoim telefonie. To świetna opcja dla osób zapracowanych bo pozwala robić dwie rzeczy jednocześnie. Podcastów możesz słuchać zamiast radia czy biegając.
>> Pobierz odcinek | Zobacz wszystkie odcinki
>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube
Jakie korzyści daje rejestracja znaku towarowego?
Cześć przedsiębiorców nie zastrzega znaków towarowych, ponieważ uważają, że jest to im niepotrzebne. Inni nie wiedzą nawet jak chronić markę firmy.
Kiedyś na blogu liczyłem i wyszło mi, że gdyby wszystkie opłaty razem z usługami rzecznika patentowego można było płacić miesięcznie, to koszt ochrony wyniósłby:
- na Polskę około 25 zł, a
- na Unię Europejską około 45 zł.
Problem w tym, że wszystkie 10-cio letnie opłaty należy uiścić już na początku. Stad wiele osób odkłada zgłoszenie na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Pamiętaj tylko, że Urząd Patentowy może odmówić rejestracji, jeżeli Twój znak nie spełni wymogów ustawowych.
O tym dlaczego warto zastrzec znak towarowy opowiadam w moim kolejnym podcaście.
Argumentów za rejestracją naliczyłem aż 22! Słuchając mojej audycji będziesz w stanie podjąć decyzję czy podwyższona ochrona marki jest Ci potrzebna.
>> Pobierz odcinek | Zobacz wszystkie odcinki
>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube
Tutaj wymienię trzy korzyści płynące z takiej ochrony:
Optymalizacja podatkowa
Zastrzegając swój znak towarowy, zyskujesz coś więcej niż tylko silne narzędzie prawne do walki z nieuczciwą konkurencją. Taki znak możesz wykorzystać do optymalizacji podatkowej. Najprostszym sposobem jest po prostu jego licencjonowanie. Możesz go zarejestrować na siebie jako osobę fizyczną i udzielić licencji na jego używanie np. spółce.
Alternatywnie po latach wycenić taki znak i wnieść aportem do spółki.
Pomoc w przypadku bankructwa
Jeżeli spółka zarejestrowała swój znak towarowy, to w przypadku bankructwa likwidator może takie prawo sprzedać. A jeżeli taki znak był na rynku obecny od wielu lat i dobrze się kojarzy, to jest również cenny. Bardzo prawdopodobne, że znajdzie się kupiec na taki znak. A to pozwoli pomniejszyć długi spółki.
Z drugiej strony, jeżeli prawa do znaku przysługują Tobie jako os. fizycznej, to nawet jeżeli spółka zbankrutuje, Ty nie tracisz praw do znaku.
Symbol ® działa korzystnie marketingowo
Poza aspektem stricte prawnym, rejestracja znaku działa pozytywnie wizerunkowo. Upoważnia przedsiębiorcę do posługiwania się symbolem ®. Ta R-ka oznacza, że ten konkretny znak towarowy został zarejestrowany.
R-ka cieszy się wśród konsumentów dobrą opinią. I jako ciekawostkę powiem Ci, że większość osób odbiera go jako informację, że dany towar jest oryginalny. Choć jest to błędne tłumaczenie, to działa jak najbardziej na korzyść marki.
Jeżeli zastanawiasz się jak chronić markę firmy, to ten artykuł powinien Ci wszystko wyjaśnić. Jako przedsiębiorca musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy ochrona bez formalnej rejestracji Ci wystarczy. Jest to taka opcja minimum, którą gwarantuje Ci prawo. Jeżeli jednak Twój biznes dobrze się rozwija, a więc staje się cenny, warto rozważyć wzmocnienie tej ochrony poprzez rejestrację znaku towarowego.
Na koniec polecam Ci jeszcze obejrzeć poniższe nagranie:
Zobacz również:
- Wsparcie finansowe z UE na ochronę znaków towarowych. Jak je otrzymać?
- Program Współpraca w Ochronie Praw a podróbki na Allegro
- Zastrzeżenie wzoru przemysłowego – ile to kosztuje?
- Jak chronić nazwę firmy? 5 mitów, które mogą zniszczyć Twoją firmę!
- Jak działają trolle od znaków towarowych?
- Jakie są rodzaje znaków towarowych?
- Zastrzeżenie domeny internetowej jako znak towarowy
- Jak zgłosić konto na Facebooku, które narusza prawo do marki?
Witam Panie Mikołaju,
Wpadłem na Pański blog „na sekundę”, żeby coś sprawdzić, a utkwiłem tu na dobre.
Jestem pod niemałym wrażeniem zawartości bloga i pełen podziwu dla Pana zaangażowania.
Kawał dobrej roboty.
Pozdrawiam.
PS. Nie jestem typem człowieka, który wystawia laurki. Ostatnią pisałem babci ze 30 lat temu 🙂
Panie Damianie serdecznie dziękuję za ciepłe słowa 🙂
Przygotowywanie takich artykułów zajmuje dużo czasu, ale kiedy później czytam takie komentarze jak Pana, to czuję, że warto było.
Pozdrawiam