Spis treści
- • Co to jest patent?
- • Definicja znaku towarowego
- • Czy można opatentować swój znak towarowy?
- • Patent i znak towarowy – co te pojęcia łączy?
- • Sądy mają decydujący wpływ na stosowanie prawa
- • Próby zastrzegania wynalazków jako znaki towarowe
- • Sprawa trzech ostrzy maszynek Philips
- • Sprawa cukierków Werther’s Original
- • Sprawa odkurzacza z przezroczystym pojemnikiem
- • Sprawa rejestracji klocka LEGO
- • Sprawa rejestracji ludzika LEGO
- • Sprawa krzesełka dla dzieci Tripp-Trapp
- • Sprawa głośnika
- • Sprawa kostki Rubika
- • Sprawa uchwytu kulowego
- • Patent a znak towarowy – podsumowanie
Czym jest patent na wynalazek? Co chroni?
Patent to prawo do wyłącznego korzystania z wynalazku w sposób zarobkowy. Wynalazek to z kolei techniczne rozwiązanie jakiegoś problemu. Patenty przyznawane są przez krajowe lub regionalne Urzędy Patentowe. Takie prawo na całym świecie jest ograniczone do:
- czasu (maksymalnie 20 lat);
- terytorium (jeden bądź wiązka krajów);
- konkretnego rozwiązania (ujętego w zastrzeżeniach patentowych).
Aby uzyskać patent na wynalazek należy złożyć podanie, uiścić opłaty urzędowe i przejść całą procedurę przed Urzędem Patentowym. Dowodem na uzyskanie patentu jest ozdobny dokument patentowy, gdzie znajduje się m.in. numer prawa wyłącznego.
Definicja znaku towarowego
Znak towarowy to każde oznaczenie, które służy do komercyjnego wyróżniania towarów i usług. Jest to więc nośnik informacji o ich pochodzeniu. Najczęściej chodzi o nazwę, logo bądź znak graficzny. Na znak towarowy można uzyskać ochronę o ile przejdziesz całą procedurę w Urzędzie Patentowym.
Przy znaku towarowym takie prawo ograniczone jest do:
- czasu (10 lat z możliwością przedłużenia);
- terytorium (jednego bądź wiązki krajów);
- towarów i usług (wskazuje się je w podaniu);
- formy znaku (np. słowny lub słowno-graficzny).
Aby uzyskać prawo ochronne na znak towarowy, należy złożyć podanie, uiścić określone opłaty urzędowe i przejść całą procedurę przed Urzędem Patentowym. Dowodem skutecznej rejestracji jest świadectwo ochronne.
W patentowaniu wynalazku i zabezpieczeniu marki może Ci pomóc rzecznik patentowy.
Czy można opatentować markę firmy?
Marka (rozumiana jako nazwa lub logo), nie rozwiązuje żadnego problemu, a więc nie jest wynalazkiem. Stąd oczywisty wniosek, że nie da się jej opatentować. Można ją jednak zastrzec na wyłączność, rejestrując znak towarowy.
Czyli upraszczając, markę firmy się nie patentuje, a rejestruje w Urzędzie Patentowym.
Skorzystaj z dotacji na zastrzeżenie znaku towarowego
Możesz obniżyć opłaty urzędowe za rejestrację marki aż o 75% dzięki dotacjom z UE. Program skierowany jest do firm z sektora MŚP, a jego górna granica wynosi 1000 EUR. W zeszłym roku 100% złożonych przeze mnie wniosków zakończyło się przyznaniem grantu. Chętnie pomogę Ci uzyskać taką dotację. Po prostu napisz do mnie przez formularz.
Dalsza część artykułu pod formularzem.
Patent a znak towarowy – co te pojęcia łączy? Ochrona prawa własności przemysłowej
Patrząc na to co napisałem, możesz dojść do wniosku, że patenty i znaki towarowe niewiele mają ze sobą wspólnego. No może poza faktem, że takie prawa przyznaje na wniosek zainteresowanej osoby Urząd Patentowy.
To już bliżej znakom towarowym do prawa autorskiego. W końcu fantazyjne logo może być równocześnie chronione jako utwór.
Okazuje się jednak, że prawo jest bardziej “kolorowe” i zaskakujące. Chodzi o to, że tam, gdzie są pieniądze, ścierają się ze sobą dwie grupy interesów.
Grupa I reprezentuje interes publiczny
Do tej grupy należą ci, którzy krytykują możliwość patentowania wynalazków i uważają, że jakakolwiek monopolizacja efektów pracy umysłowej człowieka jest szkodliwa. Wszystko powinno być wolne tj. w domenie publicznej. Dzięki temu każdy mógłby korzystać z efektów pracy innych ludzi, co byłoby korzystne dla światowego postępu.
Jak łatwo się domyślić, takie głosy są domeną państw słabo rozwiniętych. Ewentualnie firm, które chciałyby korzystać z technologii, która jest zastrzeżona przez większych konkurentów. W prawie dot. własności intelektualnej widzą tylko ograniczenia.
Grupa II reprezentuje interes prywatny
Na przeciwległym biegunie są przedsiębiorstwa, które najchętniej zastrzegłyby wszystko to, co daje im przewagę konkurencyjną. Przykładowo Disney był w stanie wpłynąć na zmianę amerykańskiego prawa tak, że wydłużono ochronę utworu do 70 lat od śmierci twórcy. Tym samym możesz dziś wydać “Pana Tadeusza”, do którego prawa autorskie wygasły, ale już pierwszego komiksu z Myszką Miki – nie.
Zobacz również:
- Czy 30% różnic wystarczy, aby obejść zarzut plagiatu?
- Wzór przemysłowy – co należy wiedzieć o ochronie designu?
- Ile kosztuje uzyskanie ochrony patentowej?
Sądy mają decydujący wpływ na stosowanie prawa własności intelektualnej
Areną ścierania się obu grup są sądy. To tam zapadają wyroki, które pokazują nam, jak należy pewne graniczne przypadki interpretować. A jest to tyle trudne, że prawa dot. własności intelektualnej nachodzą na siebie.
Przykład:
- Ten sam przedmiot, np. podnośnik samochodowy, teoretycznie da się chronić patentem, wzorem użytkowym i wzorem przemysłowym. Są jednak firmy, które próbują tego typu wytwory zastrzegać również jako przestrzenne znaki towarowe. Jak za chwilę przeczytasz, czasami im się to udaje.
Rolą sędziego jest więc w takiej sytuacji dostrzec dość rozmytą granicę danego prawa. Musi on powiedzieć w pewnych sytuacjach stop! Nie można naginać przepisów do wyciągania z domeny publicznej tego, co raz już się tam znalazło.
Zauważ, że wynalazek, na którego monopol prawny wygasł, wchodzi do światowego stanu techniki. Każdy może wtedy z niego korzystać. Ponowne zawłaszczanie go w oparciu o prawa autorskie lub znaki towarowe jest sprzeczne celem prawa własności intelektualnej.
W praktyce raz wygrywa opcja reprezentująca interes publiczny (sprawa Kostki Rubika), a raz opcja reprezentująca interes prywatny (sprawa znicza bez nakrętki). Na naszych oczach trwa istne przeciąganie liny.
Ciekawostka:
Projekt architektoniczny co do zasady jest chroniony prawami autorskimi. Okazuje się jednak, że ten sam budynek może być równocześnie zabezpieczony jako przestrzenny znak towarowy. Takim przykładem z naszego polskiego podwórka jest Pałac Kultury w Warszawie czy Bazylika Prymasowska w Gnieźnie. Poniżej z kolei Opera w Sydney.
Próby zastrzegania wynalazków jako znaki towarowe
Duże firmy starają się rejestrować swoje wiodące produkty dla nagrody. Co nią jest? Monopolizacja praw do ich wyglądu na zawsze. Znaki towarowe co 10 lat przedłużane mogą obowiązywać wiecznie!
Tymczasem w przepisach dot. własności intelektualnej panuje zasada, że po upływie okresu ochrony, wszystkie chronione dobra wchodzą do domeny publicznej. Znaki towarowe, stanowią więc wyjątek na tle ograniczonych w czasie:
- patentów (20 lat),
- wzorów użytkowych (10 lat),
- wzorów przemysłowych (25 lat),
- praw autorskich (70 lat).
Ryzyko takiej strategii jest niewielkie. Duża firma najwyżej straci pieniądze na procedurę zgłoszeniową. Jak to się mówi: “na biednego nie trafiło”. ? Z kolei nagrodą za skuteczną rejestrację jest możliwość wyczyszczenie rynku z konkurencji. A wynika to z tego, że uprawniony może zakazać używania oznaczeń identycznych i podobnych.
Czas, w którym takie prawo jest w mocy to okres czerpania milionowych zysków. Nawet jeżeli po latach taki kontrowersyjny znak zostanie unieważniony, firma swoje zarobi.
Jeżeli interesuje Cię jak chronić pomysł na biznes, to posłuchaj mojego podcastu:
>> Pobierz odcinek | Zobacz wszystkie odcinki
>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube
Ochrona prawna. Dlaczego znaki przestrzenne trudniej się rejestruje?
Zgłaszając znak towarowy, który ma za zadanie chronić element techniczny, możesz się nadziać na bezwzględne przeszkody rejestracji. Ekspert bada je z urzędu i jeżeli je zlokalizuje, odmówi Ci ochrony. Przepisy mówią, że nie udziela się ochrony na oznaczenia, które stanowią formę bądź inną właściwość towaru lub opakowania, która:
- jest uwarunkowana wyłącznie jego naturą,
- jest niezbędna do uzyskania efektu technicznego,
- zwiększa znacznie jego wartość.
Chodzi tutaj m.in. o to, aby rozwiązania, które mogłyby być opatentowane, nie dało się zarejestrować jako znaki przestrzenne. Jedna firma nie powinna więc uzyskać monopolu, który dałby jej nienależną przewagę konkurencyjną.
Poniżej znajdziesz listę kluczowych spraw, gdzie przestrzennym znakiem towarowym próbowano zastrzec rozwiązania typowo techniczne. Często zresztą takie, które były wcześniej chronione patentem. Największym problemem, przed którym stawali zgłaszający było to, czy ich rozwiązanie ma zdolność odróżniającą. Czyli czy dany kształt był w stanie wskazywać konsumentom źródło pochodzenia towaru.
Sprawa trzech ostrzy maszynek Philips
Wyr. ETS z 18.6.2002
w sprawie C-299/99
Philips v. Remington
Philipsowi udało się zarejestrować znak towarowy przedstawiający trzy ostrza maszynki. Firma w oparciu o to prawo pozwała swojego konkurenta, a ten w ramach obrony wniósł o unieważnienie tego znaku. Udało mu się to właśnie w oparciu o zarzut kształtu funkcjonalnego. Czyli, że wygląd ostrzy zdeterminowany był funkcją jakie miały spełniać – cięcie brody.
Trybunał podkreślił szkodliwość rejestracji znaków towarowych, które dają nieograniczony w czasie monopol na rozwiązania typowo techniczne.
Do tego wyroku będą się zresztą w przyszłości powszechnie odwoływać inne sądy.
Sprawa cukierków Werther’s Original
Wyr. ETS z 22.06.2006 r.
w sprawie C-24/05 P
August Storck KG v. OHIM
Czy kształt cukierka Werther’s Original można zmonopolizować jako znak towarowy? Trybunał uznał, że nie. Uzasadnił to tym, że tylko znak, który w sposób znaczący odbiega od normy lub zwyczajów panujących w danym sektorze rynku może posiadać zdolność odróżniającą. I jako miłośnik słodyczy widziałem na rynku landrynki o identycznym kształcie. Co ciekawe problemów z rejestracją nie miał już cukierek Toffifee.
Zobacz również:
Sprawa odkurzacza z przezroczystym pojemnikiem
Wyr. ETS z 25.01.2007 r.
w sprawie C-321/03
Dyson Ltd v. Registar of Trade Marks
Spór dotyczył tego, czy można zarejestrować znaki towarowe, które składały się “z przezroczystego pojemnika, lub zbiornika będącego częścią zewnętrznej powierzchni odkurzacza tak jak to zostało przedstawione na ilustracji”.
Problem polegał na tym, że w sumie na tych rysunkach poza ogólnymi konturami niewiele widać. Zauważył to Trybunał, który wskazał, że rejestracja takich znaków dałaby w zasadzie jego właścicielowi nienależną przewagę konkurencyjną. Taka firma mogłaby zakazać konkurencji oferowania odkurzaczy z jakimkolwiek rodzajem przezroczystej obudowy. I to niezależnie od jej kształtu.
Wyrok: oznaczenia takie jak na rysunkach nie mogą być zarejestrowane jako znaku towarowe.
Sprawa rejestracji klocka LEGO
Wyr. TSUE z 14.09.2010 r.
w sprawie C‑48/09 P
Lego Juris A/S v. OHIM
Czerwony klocek LEGO został z pewnymi problemami zarejestrowany jako unijny znak towarowy. Niedługo po tej decyzji konkurent wystąpił z wnioskiem o jego unieważnienie. Zarzut był ten sam co przy maszynkach Philips – kształt znaku był niezbędny do uzyskania efektu technicznego. Czyli jego wygląd wynikał nie z fantazji twórcy, a z celu jaki taki klocek konstrukcyjny miał spełniać.
Co ciekawe elementy techniczne klocka jak wypustki, były swego czasu chronione patentami. Te prawa jednak po ustawowym czasie wygasły. LEGO postanowiło ponownie zmonopolizować elementy techniczne, ale tym razem przestrzennym znakiem towarowym.
Trybunał uznał, że sporny klocek nie może być znakiem towarowym. Jego kształt jest bowiem zalecany dla tej kategorii towarów. I nie ma znaczenia okoliczność, że mogą występować klocki o alternatywnej budowie. Gdyby bowiem uprawniony utrzymał ochronę tego znaku, to mógłby w praktyce blokować również ich sprzedaż. To uderzałoby już w interes publiczny i wolny rynek.
Sprawa rejestracji ludzika LEGO
Wyroki Sądu z 16 czerwca 2015 r.
w sprawach T‑395/14, T- 396/14
Best-Lock (Europe) Ltd przeciwko OHIM
Wiodącym produktem LEGO obok klocków jest również sam ludzik. Udało im się go zarejestrować w dwóch wersjach. Wiele czasu nie minęło, a stały się one przedmiotem ataku konkurencji. We wniosku o unieważnienie wskazano, że kształt figurek jest funkcjonalny, oraz że sposób ich łączenia stanowi rozwiązanie typowo techniczne.
Finalnie Sąd nie zgodził się z tymi argumentami. Uznał, że sporne znaki nie są tworzone wyłącznie przez kształt towaru niezbędny do uzyskania efektu technicznego i utrzymał prawo w mocy.
Sprawa krzesełka dla dzieci Tripp-Trapp
Wyr. TSUE z 18 września 2014 r.,
w sprawie C-205/13
Stokke A/S v. Hauck GmbH
Jest to o tyle ciekawa historia, że krzesełko Tripp-Trapp było skutecznie chronione przed sądami w oparciu o prawa autorskie. Uprawniony postanowił jeszcze tę ochronę wzmocnić, rejestrując krzesełko w Holandii jako przestrzenny znak towarowy.
Dalej wszystko potoczyło się podobnie jak z ostrzami Philips. Pozwali konkurenta, który broniąc się, złożył powództwo wzajemne o unieważnienie tego znaku. Podniesiono tam, że atrakcyjny wygląd krzesełka zwiększa znacznie wartość towaru. Z kolei jego kształt jest określony charakterem samego towaru.
Wyrok: znak towarowy został unieważniony.
Sprawa głośnika
Wyroki TSUE z 6.10.2011 r.
w sprawie T-508/08
Bang & Olufsen A/S v. OHIM
W przypadku tego znaku towarowego uznano, że jego wygląd jest na tyle atrakcyjny, że znaczenie zwiększa to wartość towaru. Sąd wskazał, że cała postać tego produktu stanowi wywierający duże wrażenie wzór, który łatwo zapada w pamięć. Z tego też powodu nie powinien otrzymać ochrony.
Poza tym w interesie ogólnym jest, aby innowacja, po ustaniu jej ochrony, weszła do domeny publicznej. Specyfika prawa ochronnego na znak towarowy tego nie zapewni.
Pojawia się też tutaj pewien paradoks. Z jednej strony kształt znaku przestrzennego musi znaczenie odbiegać od standardów rynkowych (patrz sprawa cukierków). Z drugiej jednak, jeżeli przesadzisz i stworzysz dzieło sztuki, to wejdziesz w zakres innej bezwzględnej przeszkody rejestracji. ?
Sprawa kostki Rubika
Wyrok Sądu z 24 października 2019 r.
w sprawie T‑601/17
Rubik’s Brand Ltd v. EUIPO
Wygląd kostki Rubika został zarejestrowany jeszcze w 1999 r. Postępowanie o jego unieważnienie zainicjowała w 2006 r. firma Simba Toys. W uzasadnieniu znalazł się zarzut, że znak towarowy obejmuje elementy techniczne, które w przeszłości były chronione patentami.
Co zaskakujące, EUIPO początkowo oddaliło wniosek. Takiej interpretacji sprzeciwił się dopiero Trybunał Sprawiedliwości UE, który w 2016 r. wskazał, że EUIPO wydając decyzję, powinno było uwzględnić także niewidoczne elementy funkcjonalne przedstawionego przez ten kształt towaru, takie jak zdolność rotacji.
Trybunał podzielił opinię rzecznika generalnego, Macieja Szpunara, który napisał:
Oznaczenie składające się z kształtu towaru, który pełni jedynie funkcję techniczną i nie zawiera istotnych elementów pozbawionych cech funkcjonalnych, nie może zostać zarejestrowane jako znak towarowy, gdyż taka rejestracja nazbyt ograniczałaby możliwości konkurentów w zakresie wprowadzenia na rynek kształtów, które stanowią realizację tego samego rozwiązania technicznego.
Sprawa ponownie trafiła do EUIPO, który tym razem znak unieważnił. Tę decyzję podtrzymał sąd w przedmiotowym wyroku. Spodziewam się niedługo utrzymania tego stanowiska przez Trybunał.
Sprawa uchwytu kulowego
Na terenie Polski ochronę uzyskał taki oto graficzny międzynarodowy znak towarowy. Być może w pierwszej chwili nie będziesz w stanie rozpoznać tego kształtu. Mi na myśl przyszła zawleczka od puszki.
Okazuje się jednak, że jest to zawiesie/uchwyt kulowy.
I właśnie w oparciu o brak zdolności odróżniającej Urząd Patentowy RP w 2019 r. unieważnił ten znak towarowy m.in. w zakresie: budowlanych materiałów metalowych, przenośnych metalowych konstrukcji budowlanych oraz lin i drutów.
Z kolei Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 5.10.2020 r., (sygn. akt VI SA/Wa 1068/20) stwierdził, że praktyka omijania prawa w zakresie wydłużenia ochrony patentowej poprzez późniejsze rejestrowanie rozwiązania jako znaku towarowego (także z niewielkimi zmianami np. w postaci dodania do rozwiązań technicznych elementów ozdobnych lub nieistotnej modyfikacji w stosunku do patentu elementów technicznych niewpływającej na jakość rozwiązania technicznego) może być uznane za działanie w złej wierze.
Ja na szybko sprawdziłem w Google, jak wyglądają alternatywne zawiesia. Uraczony zostałem widokiem w gruncie rzeczy wysoce podobnych rozwiązań.
Patent a znak towarowy – podsumowanie
Możesz powyższe spory traktować jako ciekawostki, ale gra toczy się o duże pieniądze. Globalne firmy robią co mogą, aby sztucznie wydłużyć ochronę na rozwiązania techniczne, które weszły już do domeny publicznej. Stoi to w sprzeczności z zasadą mówiącą, że opatentowane wynalazki podlegają ochronie tylko przez ograniczony czas. Po jego upływie każdy powinien móc z nich korzystać.
Sądy wskazują, że bezwzględne przeszkody rejestracji znaków zawierających rozwiązania techniczne, mają na celu ochronę interesu publicznego. Chodzi o to, aby jeden podmiot nadmiernie nie zmonopolizował rynku produktów.
Historia kostki Rubika pokazuje, że uprawniony do takiego znaku chętnie korzystał ze swojego prawa do blokowania konkurencji. Firmy wprowadzające alternatywne kostki do gier logicznych, choć miały w sobie inną technologię obracania poszczególnych elementów, nie mogły uciec od ogólnego kształtu sześcianu. To z kolei sprawiało, że ich produkty były łudząco podobne do produktu Rubika.
Zwróć uwagę, że choć finalnie te prawa udało się unieważnić, to przez wiele lat były one w mocy. Klocek LEGO ponad 10 lat! Tym samym to był okres, kiedy każda z tych firm osiągała ogromne zyski dzięki nadmiernemu monopolowi. Historie znaków finalnie unieważnionych pokazują, że również same urzędy mają problemy interpretacyjne. Dziś co prawda trudniej takie oznaczenia zastrzec, ale to nie zniechęca dużych graczy do próbowania.
Nagroda jest zbyt kusząca.
Zobacz również:
- Jak zgłosić znak do ochrony w Urzędzie Patentowym?
- Koszt zastrzeżenia znaku towarowego
- Jakie są rodzaje znaków towarowych?
- Dofinansowanie na zgłoszenie znaku towarowego. Jak je zdobyć?
- Jak zastrzec prawa autorskie do logo firmy?
- Wymyśliłem nazwę produktu. Czy mam do niej prawa autorskie?
- Międzynarodowa klasyfikacja towarów i usług – tych błędów unikaj!
- Jak dołączyć do programu WOP od Allegro?
FAQ
Czy niezastrzeżona nazwa firmy jest chroniona przez prawo?
Jeśli firma nie zarejestruje swojej nazwy w Urzędzie Patentowym, to będzie miała tylko minimalną ochronę. Sprawdza się to w przypadku mikro działalności, jak stragan z warzywami.
? W sądzie trzeba jednak udowodnić zasięg takiej działalności (terytorialny, czasowy i w zakresie asortymentu). Finalnie taka ochrona może objąć miasto, a nawet ulicę na której działasz. Takich problemów możesz uniknąć rejestrując nazwę w Urzędzie Patentowym.
? W przypadku sporu o nazwę, właściciel znaku towarowego stoi na silniejszej pozycji. Wystarczy, że pokaże świadectwo ochronne i udowadnia tak swój monopol prawny na daną markę. Konkurent może próbować to prawo unieważniać, ale musi mieć na to dowody.
Więcej tłumaczę to w artykule ?Czym różni się ochrona marki bez rejestracji od zastrzeżonego znaku towarowego? Płacąc za formalną ochronę oszczędzasz pieniądze, bo eliminujesz ryzyko sporów.
Jak sprawdzić czy moją nazwę da się zastrzec w Urzędzie Patentowym?
Powinieneś poddać swoją nazwę ?pogłębionej analizie prawnej. Wbrew obiegowej opinii, to nie ogranicza się do szybkich poszukiwań identycznych nazw. Kolizją mogą być również znaki towarowe częściowo podobne. Upraszczając w ramach weryfikacji, sprawdź czy nie występują:
? bezwzględne przeszkody rejestracji (najczęściej problemy dotyczą nazw, które są opisowe);
? względne przeszkody rejestracji (chodzi o wcześniejsze zastrzeżone oznaczenia).
Prawidłowo zrobiona analiza zadecyduje o tym, czy będziesz się mógł w spokoju daną nazwą posługiwać. Błąd na tym etapie oznacza, że możesz na siebie ściągnąć uwagę prawników przeciwnika. Pamiętaj, że kluczowe jest to, jak to podobieństwo nazw oceni sędzia. Z tego powodu zlecić analizę prawną marki rzecznikowi patentowemu✅.
Co może być znakiem towarowym? Co warto wiedzieć o znakach towarowych?
Znakiem towarowym może być ? każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa oraz ? możliwe do przedstawienia w rejestrze znaków towarowych w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony.
Przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się ? prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.
Opłata za zgłoszenie znaku towarowego w jednej klasie na terenie Polski wynosi 890 zł.
Prawo ochronne jest ważne przez ? 10 lat od daty zgłoszenia znaku w Urzędzie Patentowym.
Kwestie prawne dotyczące ochrony znaków towarowych reguluje Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. o Prawie własności przemysłowej.
Włącz się do dyskusji
Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Kancelaria Patentowa LECH Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Kancelaria Patentowa LECH z siedzibą w Bydgoszczy.
Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem mikolaj@kancelarialech.pl. Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.