fbpx

EUIPO przychodzi OHIM odchodzi. Właśnie dziś Urząd ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego zmienia nazwę na Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. W skrócie właśnie – EUIPO. Przy okazji wchodzą w życie zmiany przepisów dot. znaków towarowych. Pojawia się m.in. unijny znak towarowy.

EUIPO – byle zdążyć przed zmianami

Ostatnie dni to dla mnie prawdziwy wyścig z czasem.

Zmianie ulegają stawki związane z rejestracją dziś już unijnych znaków towarowych.

Jest taniej i drożej

Paradoks?

Niekoniecznie 🙂

Przed zmianami przedsiębiorca za rejestrację znaku towarowego płacił 900 EUR. Opłata ta obejmowała zgłoszenie do 3 klas towarowych. Czy zgłaszałeś znak w jednej klasie czy w trzech opłata była ta sama. Takie powiedziałbym „3 w 1”. Teraz to się zmieniło.

Niektórzy z moich klientów chcieli wykorzystać stare stawki do zgłoszenia znaku w 3 klasach.

Problem był w tym, że EUIPO zapowiedziało, że ich oficjalna strona 22 marca nie będzie działać. Czyli zgłoszeń elektronicznych mogliśmy dokonywać jedynie do 21 marca.

Było trochę nerwówki, ale udało się 🙂

Zmianie od dziś ulegają również opłaty za przedłużenie 10-cio letniej ochrony:

  • 850 EUR – opłata za przedłużenie drogą elektroniczną
  • 50 EUR – opłata za przedłużenie drugiej klasy unijnego znaku towarowego
  • 150 EUR – opłata za przedłużenie każdej następnej klasy
EUIPO - świadectwo rejestracji unijnego znaku towarowego
A oto nowe świadectwo rejestracji unijnego znaku towarowego.
(publikuję dzięki uprzejmości mojej Klientki)

Czy naciągacze wykorzystają okazję do wyłudzeń?

Poza pojawieniem się trudnej do wymówienia nazwy EUIPO są i kolejne zmiany. Szczegółowo opiszę je jednak w najbliższym czasie. Tutaj jednak chciałem Ci zwrócić uwagę na realne zagrożenie. Problem na 100% się pojawi.

Pismo od naciągaczy

Jestem pewien, że ww. zmiany będą wykorzystywane przez różnej maści naciągaczy. Na blogu już od kilku lat publikuję pisma od tego typu „kreatywnych przedsiębiorców”. Jedno z nich widzisz po prawej stronie. Czy znajdujące się tam logo czegoś Ci nie przypomina?

W skrócie cały proceder polega na tym, że przedsiębiorca, który zgłasza zgłasza swój znak towarowy do ochrony dostaje list od tego typu firm. Pismo to do złudzenia przypomina dokument urzędowy. Nagłówek zawiera nazwę podobną do nazw odpowiednich urzędów ds. własności przemysłowej (m.in. WIPO, UPRP, OHIM czy aktualne EUIPO).

Jest tam zawsze wezwanie do opłaty za publikację informacji o znaku towarowym. Przedsiębiorca, który nie zauważy, że pisze do niego prywatna firma – w płaci pieniądze.

Z racji zmiany nazwy Urzędu na EUIPO jak grzyby po deszczu pojawią się różnej maści rejestry. Każdy będzie nawiązywał do nazwy EUIPO. Co więcej zmiany przepisów, o których obecnie jest głośno w mediach mogą naciągaczy zachęcić do wzmożonej aktywności.

Oczywiście trzymam rękę na pulsie i przy pierwszych sygnałach od klientów na pewno wszystko opiszę.

Nic nie zastąpi jednak Twojej czujności.

 

Zobacz również:

Oceń ten artykuł
5/5 według czytelników bloga

Chcesz 1000 EUR dofinansowania na ochronę marki?

Skontaktuj się ze mną:

Jako rzecznik patentowy, specjalizuję się w rejestrowaniu znaków towarowych. Pomogę Ci uzyskać unijne dofinansowanie na ten cel.

zastrzezenie-nazwy-firmy-kancelaria-lech-q
ebook-o-ochronie-marki

Podobał Ci się ten artykuł?

Pobierz darmowy eBook o ochronie marki
  • zawiera kluczowe informacje o ochronie marki
  • otrzymał wyróżnienie od Urzędu Patentowego
  • napisany jest prostym i zrozumiałym językiem
  • opisuje najczęstsze błędy przedsiębiorców
  • zawiera proste rady jak chronić swoją markę
  • pobrało go już ponad 1800 osób!

Zobacz również

Włącz się do dyskusji

Napisz do mnie mikolaj@kancelarialech.pl Zadzwoń +48 575 999 410