Spis treści
- • Na czym polega Twój pomysł na biznes?
- • Jak chronić pomysł na biznes? PODCAST
- • #1 – Jak chronić model biznesowy za pomocą praw autorskich?
- • Prawo autorskie chroni to, co może być uznane za utwór.
- • Prawo autorskie nie chroni „gołego” pomysłu.
- • Konsekwencje ochrony prawnoautorskiej pomysłu.
- • Czy pomysł na reklamę jest chroniony prawem autorskim?
- • #2 – Jak chronić pomysł na biznes za pomocą dóbr osobistych?
- • Czy kradzież pomysłu na reklamę narusza dobra osobiste?
- • #3 – Jak chronić pomysł na biznes za pomocą tajemnicy przedsiębiorstwa?
- • Jak chroniono tajemnicę przwedsiębiorstwa w starożytności.
- • Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa w prawie polskim.
- • Jak chronić technologię innowacyjnej maszyny?
- • Co może być chronione tajemnicą przedsiębiorstwa?
- • #4 – Jak chronić pomysł za pomocą umowy o zachowaniu poufności?
- • Co powinno się znaleźć w umowie o zachowaniu poufności?
- • #5 – Jak chronić swoje interesy za pomocą umowy o zakazie konkurencji?
- • Co powinno się znaleźć w umowie o zakazie konkurencji?
- • Darmowe i płatne sposoby ochrony pomysłu na biznes.
- • #6 – Jak chronić pomysł na biznes za pomocą patentu na wynalazek?
- • Kiedy wynalazek posiada charakter techniczny?
- • Jakie rozwiązania są wyłączone z możliwości patentowania?
- • Historia KACZORA DONALDA. WYnalazek musi być nowy!
- • Przykłady pomysłów na biznes, które dało się opatentować.
- • Pomysł na biznes poprawiający komfort snu.
- • #7 – Jak chronić swoją inwestycję za pomocą wzorów użytkowych?
- • Przykłady chronionych wzorów użytkowych.
- • #8 – Jak chronić pomysł na biznes za pomocą znaków towarowych?
- • Co ma wspólnego pomysł na biznes ze znakiem towarowym?
- • Trudne procesy o unieważnienie znaków przestrzennych.
- • Właściciele znaków towarowych przestrzennych zyskują przewagę.
- • Przestrzenne znaki towarowe, których nie udało się zarejestrować.
- • Przestrzenne znaki towarowe, które UDAŁO się zarejestrować.
- • Zaskakujący pomysł na biznes można chronić znakami pozycyjnymi.
- • #9 – Jak chronić swój projekt za pomocą wzorów przemysłowych?
- • 1) Pomysł na biznes w postaci wytłaczanek do jajek.
- • 2) Pomysł na biznes w postaci podwójnych paluszków.
- • 3) Pomysł na biznes w postaci kapturoszala.
- • O czym pamiętać przed rejestracją wzoru przemysłowego?
- • Jak chronić pomysł na biznes? Podsumowanie
Na czym polega Twój pomysł na biznes?
Na początek musisz zadać sobie pytanie co się kryje za Twoim pomysłem na biznes. Są firmy, które swój sukces rynkowy osiągnęły dzięki konkretnemu produktowi. Daleko nie szukając – Coca Cola. To może być również produkt elektroniczny, jak program komputerowy czy aplikacja mobilna. Być może wymyśliłeś nową metodę biznesową, układ kroków w tańcu czy sposób sprzedaży i chciałbyś teraz to zastrzec.
Za pomysłem na biznes może się kryć to wszystko, co sprawia, że masz przewagę nad konkurencją. Naturalnie więc chciałbyś tę przewagę utrzymać jak najdłużej.
Problem w tym, że to jakie możesz wykorzystać do tego narzędzia prawne, zależy właśnie od tego co chcesz chronić. Pewnych pomysłów nie da się zabezpieczyć ani patentem ani prawem autorskim. Po lekturze tego artykułu zrozumiesz o czym mówię.
Materiału jest bardzo dużo. To z pewnością mój najobszerniejszy artykuł. Miałem zresztą wątpliwości czy powinienem aż tak szczegółowo wszystko opisywać. Uznałem jednak, że każdą formę ochrony prawnej powinienem rozłożyć na czynniki pierwsze.
Każda ma bowiem swoje plusy i minusy, możliwości i ograniczenia.
Pokażę Ci to na fantastycznych przykładach i wielu ciekawostkach.
No to zaczynamy 🙂
Jak chronić pomysł na biznes – podcast
Nie masz czasu czytać ani oglądać powyższego nagrania? Dla Twojej wygody przygotowałem ten materiał również w formie podcastu. Odtwarzając go na swoim telefonie możesz słuchać tej audycji gdziekolwiek jesteś.
>> Pobierz odcinek | Zobacz wszystkie odcinki
>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube
Jak chronić model biznesowy za pomocą praw autorskich?
Zobacz również
Często zwracają się do mnie osoby, których pomysłem na biznes jest jakiś rewolucyjny program komputerowy. Jako że wierzą w jego sukces rynkowy, chciałyby to rozwiązanie chronić.
Problem w tym, że programów komputerowych „jako takich” się nie patentuje.
Za to polska ustawa o prawach autorskich wymienia już programy komputerowe w gronie chronionych prawem utworów. Jednak powiedzenie, że prawo autorskie chroni cały program, to też zbytnie uproszczenie. Prawda jest taka, że chronione są tylko pewne jego elementy twórcze.
Co najważniejsze, prawo autorskie nie chroni samego pomysłu na program, czy koncepcji jego działania. A nie oszukujmy się, właśnie to najbardziej chcieliby zabezpieczyć twórcy.
Ochronie podlega sposób wyrażenia dzieła, czyli to jak swój pomysł na program komputerowy urzeczywistnisz.
Na rynku mogą więc występować aplikacje mobilne o tej samej zasadzie działania, pod warunkiem, że napisane będą innym kodem oraz różnić się będą layoutem. Świetnym przykładem jest aplikacja Endomondo i wszystkie alternatywne aplikacje używane przez ludzi do biegania.
Więcej o ochronie software’u dowiesz się z tego nagrania:
Prawo autorskie chroni to, co może być uznane za utwór
A utworem wg ustawy o pr. autorskim jest
Art. 1.1.
[…] każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
Przepisy przedstawiają otwartą kategorię utworów wskazując, że mogą nimi być przykładowo utwory plastyczne, fotograficzne, wzornictwa przemysłowego, architektoniczne, muzyczne czy audiowizualne.
Tak więc utworem może być wszystko to, co mieści się w definicji utworu, czyli stanowi:
- przejaw działalności twórczej człowieka
- o indywidualnym charakterze.
W przypadku pierwszego wymogu chodzi po prostu o to, aby dane dzieło było nowe. A za nowy może być uznany jedynie taki utwór, któremu nie da się przeciwstawić nic wcześniejszego.
Z kolei wymóg indywidualności jest spełniony w sytuacji, kiedy dzieło nosi piętno osobowości twórcy. Innymi słowy posiada charakterystyczne rysy jego osobowości. To właśnie te cechy sprawiają, że jego dzieło odróżnia się od innych dzieł tego rodzaju.
Upraszczając wszystko, osoba z takimi samymi umiejętnościami nie powinna móc stworzyć identycznego dzieła. Z tego powodu przykładowo typowy konstrukcyjny rysunek techniczny nie będzie uznany za utwór.
W sytuacjach granicznych decyduje sąd
Za utwory chronione prawem autorskim sądy uznały przykładowo:
- kalendarze;
- kolejowe rozkłady jazdy;
- katalogi;
- książki kucharskie;
- instrukcje bhp;
- instrukcje i plan produkowanej maszyny;
- projekty dokumentacji technicznej;
- kompozycje kwiatów;
- nagrobki;
- projekt kadłuba jachtu czy
- szatę graficzną gazety.
Pamiętaj jednak, że o utworze można mówić dopiero wtedy, kiedy się go ustali.
Sam pomysł w Twojej głowie nie jest jeszcze chroniony prawem.
Utworem staje się w momencie, kiedy może się z nim zapoznać inna osoba. I to może być sytuacja czysto hipotetyczna. Ustaleniem utworu będzie przykładowo spisanie go na kartce papieru i schowanie do szuflady.
Prawo autorskie nie chroni „gołego” pomysłu
Pomimo tego co napisałem pamiętaj, że nie każdy pomysł, nie wszystko co na tej przykładowej kartce zapiszesz, będzie utworem. Ustawa o prawach autorskich w art. 1 ust 2. wyraźnie wskazuje, że nie są objęte ochroną:
- odkrycia;
- idee;
- procedury;
- metody i
- zasady działania.
Oznacza to, że prawo autorskie nie zabezpiecza samego pomysłu.
Na przykład pomysłu na unowocześnienie jakiejś maszyny. Taki wynalazek możesz chronić wyłącznie patentem. Pamiętaj przy tym, że wynalazek, który został ujawniony na rynku, wchodzi w stan techniki. A to oznacza, że każdy może go legalnie kopiować.
No chyba, że wcześniej dokonałeś zgłoszenia patentowego.
W kontekście tego przepisu w 2017 roku zapadło dość kontrowersyjne orzeczenie Sądu Najwyższego (II CSK 400/16). Sąd, wbrew wydawałoby się elementarnym zasadom prawa autorskiego, przyznał ochronę na koncepcję biznesową. Uznał bowiem, że wymyślony przez agenta skomplikowany pakiet ubezpieczeniowy stanowi utwór.
Takie podejście do sprawy było dość zaskakujące. Zamierzeniem ustawodawcy nie było bowiem objęcie ochroną samego pomysłu, nawet bardzo skomplikowanego, a jedynie sposobu jego wyrażenia.
Ochroną prawnoautorską objęte mogłyby być materiały reklamowe czy opisy całej koncepcji biznesowej, a nie pomysł jaki za nią stał.
Wracając do przykładu z aplikacją mobilną dla biegaczy.

Sam pomysł na mierzenie ich aktywności nie jest chroniony prawem autorskim. Dzięki temu na rynku jest wiele podobnych programów różniących się od siebie zarówno kodem źródłowym jak i layoutem. W efekcie wielu wydawców rywalizuje o użytkownika oferując aplikacje tańsze i o lepszej użyteczności. Gdyby ochronie podlegał sam pomysł, na rynku teoretycznie mógłby istnieć tylko Endomondo.
Konsekwencje ochrony prawnoautorskiej pomysłu
Jeżeli chcesz chronić swój pomysł na biznes, to ten wyrok daje Ci pewną nadzieję.
Musisz mieć jednak świadomość tego, że może on stanowić miecz obosieczny. Jeżeli np. Twoja metoda usprawnienia funkcjonowania firmy, sposób nauczania czy zasady negocjacji byłyby objęte ochroną prawnoautorską, to musiałbyś zadać sobie pytanie czy sam przypadkiem nie łamiesz cudzych praw.
Raczej nie wymyśliłeś koła od zera.
Twój pomysł na biznes opiera się w części na znanych już rozwiązaniach.
Właściwie w oparciu o ten wyrok wszyscy wszystkich powinni zacząć pozywać. A jako że prawa autorskie trwają 70 lat od śmierci twórcy, pole do popisu byłoby ogromne.
Przyjęcie interpretacji Sądu Najwyższego miałoby negatywne konsekwencje dla rynku. Raz, że ograniczyłoby to swobodę twórczą, a dwa sparaliżowałoby działalność gospodarczą. No bo przecież ktoś w przeszłości wymyślił chwilówki, systemy sprzedażowe oparte na marketingu sieciowym czy aukcje internetowe.
Sam chyba widzisz, że doszłoby do chaosu.
Dalsza część artykułu pod formularzem.
Czy pomysł na reklamę jest chroniony prawem autorskim?
W tym miejscu chciałem Ci jeszcze powiedzieć o innym ciekawym wyroku (V ACa 175/12).
Spór dotyczył tego czy szczegółowa koncepcja kampanii reklamowej jest chroniona prawem autorskim. Chodziło o to, że na spotkaniu w jednej firmie pewien człowiek zaprezentował swój pomysł na kampanię blliboardową.
Po prezentacji zostawił tej firmie materiały w postaci kolarzy z opisami.
Firma z jego oferty nie skorzystała, po czym wypuściła kampanię reklamową bazującą na jego pomyśle. Nie wykorzystała jednak jego zdjęć, a zrobiła własne. I sąd uznał, że w tej sytuacji prawo autorskie nie zostało naruszone.
Utworem nie jest bowiem sam pomysł, a sposób jego przedstawienia.
Podsumowanie:
- Jeżeli Twój pomysł na biznes mieści się w definicji utworu, to obejmie go ochrona prawnoautorska.
- Utworem jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze utrwalony w jakiejkolwiek postaci.
- Utworami nie są odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania.
- Ochronie podlega jedynie sposób wyrażenia dzieła, czyli to jak swój pomysł na biznes urzeczywistnisz.
- Sam pomysł na biznes, który masz w głowie nie jest jeszcze chroniony prawem autorskim.

Jak chronić pomysł na firmę za pomocą dóbr osobistych?
Niezależnie od ochrony prawnoautorskiej, swój pomysł na biznes możesz chronić w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego dotyczące dóbr osobistych.
Przyjmuje się, że dobra osobiste to wartości wiążące się z osobowością człowieka i uznane powszechnie w społeczeństwie. Oznacza to, że to od panujących w społeczeństwie zasad moralnych i obyczajowych zależy, czy w danych okolicznościach mamy do czynienia z podlegającym ochronie dobrem osobistym1. W kodeksie cywilnym możemy znaleźć przykłady dóbr osobistych:
Art. 23
Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Pamiętaj
Dobrem osobistym może być więc rezultat twórczości intelektualnej człowieka.
Pamiętaj, że:
Twórca może chronić swoje interesy w oparciu o dobra osobiste tam gdzie nie sięgają już prawa autorskie.
Przy czym, jak pamiętasz, aby ten rezultat mógł być chroniony pr. autorskim, musi spełniać definicję utworu. W tym kontekście dobra osobiste są pojęciem szerszym i obejmują również rezultat twórczości intelektualnej, który utworem nie jest.
Wszystko zależy od tego, czy według obiektywnych ocen przyjmowanych w społeczeństwie dane dobro jest warte ochrony. O naruszeniu dobra osobistego można mówić wtedy, kiedy wyrządzona drugiemu człowiekowi przykrość, jest wg przyjmowanych w społeczeństwie ocen, dolegliwością dużej wagi2.
Czy kradzież pomysłu na reklamę narusza dobra osobiste?
Odnieśmy powyższe rozważania do wspomnianego już przeze mnie sporu o pomysł na kampanię reklamową. Jak pamiętasz sąd uznał, że nie doszło do naruszenia praw autorskich, bo sam pomysł nie jest utworem. Niewykluczone jednak, że twórczość intelektualna tego człowieka uzyskałaby ochronę w oparciu dobra osobiste.
Jest to dość prawdopodobne patrząc na rozstrzygnięcie wcześniejszego sporu o wykorzystanie w reklamie fragmentu z filmu „Seksmisja” (I ACa 35/04).
A dokładniej chodziło o parafrazę kultowych już słów Jerzego Stuhra:
Ciemność. Widzę ciemność. Ciemność widzę.
Sąd uznał, że to wyrażenie jest za mało oryginalne, aby mogło być uznane za utwór. Korzysta jednak z ochrony przewidzianej dla dóbr osobistych jako „twórczość artystyczna”.
W ocenie Sądu Apelacyjnego – dobrym prawem twórcy jest zakreślenie ram, w jakich wykorzystywana jest jego twórczość. W sytuacji, w której obszar eksploatacji filmu „Seksmisja” wyznaczył jego fabularny charakter, to wykorzystanie znaczącego pomysłu z tego filmu dla celów reklamowych, bez zgody twórcy, jest aktem bezprawnym. Pozwany osiągał bowiem cel nie aprobowany przez powoda, dla eksploatacji jego twórczości.
Okoliczność ta (brak zgody dla wspierania własną twórczością akcji reklamowej pozwanego) uzasadniałaby ochronę niemajątkową w ramach art. 23 k.c.
Czyli jak widzisz, nawet jeżeli Twój pomysł na biznes nie jest utworem, ratunkiem dla Ciebie może się okazać powoływanie na dobra osobiste.
Podsumowanie:
- Twórczość intelektualna człowieka jest chroniona poprzez dobra osobiste.
- Pojęcie to jest szersze niż utwór w myśl prawa autorskiego.
- Kategoria dóbr osobistych jest otwarta. Kodeks cywilny zawiera jedynie przykładowe wyliczenia.
Jak chronić pomysł na biznes za pomocą tajemnicy przedsiębiorstwa?
O ochronie pomysłu na biznes poprzez patenty dokładniej będę mówił w dalszej części. Tutaj chciałem Ci jednak wskazać, że wśród wielu zalet, patent na wynalazek ma dwie zasadnicze wady.
- Po pierwsze wiąże się z koniecznością ujawnienia istoty rozwiązania w opisie patentowym. A ten opis jest przez Urząd Patentowy publikowany po 18 miesiącach od zgłoszenia i każdy może się z nim zapoznać.
- Po drugie ten monopol prawny jest ograniczony w czasie do maksymalnie 20 lat. Po tym okresie Twoje rozwiązanie wchodzi w stan techniki. Taki los spotkał technologię łączenia klocków LEGO czy mechanizm obracający kostkę Rubika.

Z tych właśnie powodów niektóre firmy zrezygnowały z pomysłu patentowania swoich rozwiązań. W zamian decydują się na utrzymanie w tajemnicy szczegółów ich składu i produkcji.
Tak zrobiono z:
- recepturą napoju Coca-Cola;
- recepturą płynu smarującego WD-40 czy
- składem panierki do kurczaka KFC.
Jak chroniono tajemnice w starożytności?
Historia świata pokazuje, że tajemnice technologiczne były na przestrzeni wieków chronione dość brutalnie. Przykładowo budowniczowie piramid po skończonej pracy byli w nich zamurowywani.
Znany jest również przypadek3tego jak w starożytnym Rzymie pewien wynalazca zaprezentował cesarzowi Tyberiuszowi naczynie z nietłukącego się szkła. Cesarz uznał, że to rozwiązanie jest na tyle dobre, że może skutecznie zastąpić naczynia ze złota. Problem w tym, że to negatywnie wpłynie na jego cenę. Rachunek zysków i strat był prosty, więc cesarz nakazał zabicie wynalazcy.
Cóż, brutalne, ale skuteczne.
Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa w polskim prawie
Jeżeli chodzi o pojęcie tajemnicy przedsiębiorstwa, to nie odnosi się ono jedynie do rozwiązań technicznych. Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji mówi, że:
Art. 11 ust. 4
Przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.
W ust. 1 jest za to sprecyzowane, że:
Czynem nieuczciwej konkurencji jest przekazanie, ujawnienie lub wykorzystanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa albo ich nabycie od osoby nieuprawnionej, jeżeli zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy.
Ja swoim klientom powtarzam, że tajemnicą przedsiębiorstwa są te wszystkie informacje gospodarcze, które sprawiają, że zyskują oni przewagę nad konkurencją. Można to nazwać również „know-how”.
Tylko, aby takie informacje kwalifikowały się do ochrony:
- po pierwsze nie mogą być ujawnione,
- a po drugie musisz podjąć kroki celem zachowania ich w poufności.
Tajemnicą przedsiębiorstwa będzie przykładowo lista kluczowych klientów. No chyba, że taką listę opublikowałeś już na swojej stronie internetowej, aby się uwiarygodnić.
Jak chronić technologię innowacyjnej maszyny?
Przedsiębiorca może zyskać przewagę konkurencyjną np. dzięki wymyślonej wewnątrz firmy maszynie. Taka maszyna może wytwarzać jakieś produkty szybciej i taniej niż wszystko co jest znane na rynku. Dzięki temu przedsiębiorca jest w stanie oferować towary z większą marżą lub w niższej cenie niż konkurencja.
Taka maszyna może być wykorzystywana latami i jeżeli tylko przedsiębiorca zadba o zachowanie tego w poufności, to ta technologia chroniona będzie jako tajemnica przedsiębiorstwa.
Jeżeli natomiast przedsiębiorca postanowi zarobić na sprzedaży takich maszyn albo dowie się, że konkurencja pracuje nad skonstruowaniem podobnej, to powinien jej technologię opatentować.
Co może być chronione tajemnicą przedsiębiorstwa?
Pojęcie tajemnicy przedsiębiorstwa jest bardzo obszerne. Obejmuje właściwie każdą informację, która ma wartość gospodarczą. Również to, co nie kwalifikuje się do ochrony patentowej. W dużym stopniu można więc w oparciu o te przepisy chronić pomysł na biznes. Tajemnica przedsiębiorstwa może obejmować informacje:
- o kontrahentach od których kupujesz materiały;
- o terminach na jakie podpisałeś umowy z klientami;
- o Twoich marżach;
- o tym jaki kanał promocji ściąga Ci najwięcej klientów, a jaki w ogóle nie działa;
- analogicznie jakie towary cieszą się największą popularnością, a co się nie sprzedaje.
Tajemnicą przedsiębiorstwa będą również:
- informacje o planach rozwoju, czy ekspansji na nowe rynki;
- szczegółowy biznesplan;
- informacje o organizacji pracy w firmie;
- czy dedykowane oprogramowanie, którego używasz.
Zabezpiecz ważne dla Ciebie informacje
Jeżeli chcesz chronić tajemnicę przedsiębiorstwa, to idealnie, gdybyś podpisał ze swoimi pracownikami bądź partnerami biznesowymi dobrą umowę o zachowaniu poufności.
Poza tym, kluczowe dla firmy informacje powinieneś fizycznie chronić przed dostępem z zewnątrz.
Wejście na komputer powinno być zabezpieczone hasłem, pracownicy powinni mieć dostęp jedynie do wybranych informacji, a niektóre dokumenty powinny być trzymane pod kluczem. Tutaj sprawdza się powiedzenie: Umiesz liczyć? Licz na siebie.
Dużo łatwiej jest nie dopuścić do wycieku wrażliwych informacji, niż naprawiać tego skutki.
Podsumowanie:
Prawo chroni informacje poufne w Twojej firmie pod warunkiem, że:
- posiadają one wartość gospodarczą;
- nie zostały przez Ciebie ujawnione oraz
- podjąłeś konkretne kroki aby zachować je w poufności.

Jak chronić pomysł za pomocą umowy o zachowaniu poufności?
W kontekście tego co napisałem powyżej, podpisanie z pracownikiem umowy o zachowaniu poufności będzie koronnym dowodem na to, że podjąłeś kroki, aby te informacje chronić. Poza tym Twój pracownik będzie miał czarno na białym napisane jakie informacje z firmy wyciec nie mogą.
No i naturalnie co za złamanie tej umowy grozi.
O podpisaniu takiej umowy powinieneś również pomyśleć, jeżeli swoim pomysłem na biznes chcesz się podzielić z potencjalnym partnerem biznesowym.
Zazwyczaj tak jest, że osoba, która ma świetny pomysł, nie posiada kapitału albo wiedzy jak go wprowadzić na rynek. Potrzebuje więc partnera w interesach. Dobrze przygotowana umowa o zachowaniu poufności zabezpieczy Cię przed tym, że ktoś skorzysta z Twojego pomysłu nie dzieląc się z Tobą zyskiem.
I wrócę tutaj znowu do wspomnianego już sporu o pomysł na kampanię reklamową.
Pomysłodawca kampanii zrobił ogromny błąd nie podpisując z tą firmą umowy o zachowanie poufności. W kontekście tego co nastąpiło później, czyli wykorzystania przez firmę jego pomysłu, taka umowa dobrze by go chroniła.
Osobiście wydaje mi się, że wiedząc o potencjalnych sankcjach ta firma w ogóle nie zdecydowałby się na taką kampanię. Dobra umowa działa więc odstraszająco.
No właśnie, tylko ona faktycznie musi być dobrze skonstruowana.
W swojej pracy miałem okazję widzieć wiele takich umów od moich klientów. To były proste wzory ściągnięte z internetu. Większość z nich była na tyle słaba, że dawała duże pole manewru osobie, która tak naprawdę powinna mieć związane ręce.
Co powinno się znaleźć w umowie o zachowaniu poufności?
- Musisz prawidłowo określić strony umowy. Jeżeli Twój partner w interesach występuje w imieniu spółki, to pytanie czy faktycznie może ją reprezentować.
- Dokładnie określ jakie informacje są poufne. Unikałbym stwierdzenia, że chodzi o informacje ujawnione na spotkaniu w danym dniu, bo nadal nie wiadomo o co chodzi. W tym miejscu należy możliwie szczegółowo wszystko opisać. Pamiętaj, że taka umowa będzie Ci potrzebna na czas wojny. W sądzie będziesz musiał udowodnić jakie informacje wolą stron miały być zachowane w poufności.
- Jeżeli umowa o zachowaniu poufności ma odstraszać, to bezwzględnie musi zawierać karę umowną. Brak tego zapisu po części wypacza sens jej podpisywania. To tak jakby polskie prawo piętnowało kradzież, ale nie przewidywało za to żadnych sankcji.
W kontekście tej umowy pamiętaj, że nie ma idealnego sposobu na zachowanie Twojego pomysłu w tajemnicy. Albo inaczej – nigdy nie możesz mieć 100% gwarancji, że Twój pomysł na biznes nie wycieknie do konkurencji. Jedyne co możesz robić, to konkretnymi posunięciami biznesowymi i prawnymi minimalizować ryzyko wystąpienia szkody.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
To jak ważna jest prewencja osobiście zrozumiałem jeszcze na studiach prawniczych.
Na prawie karnym prof. Marian Filar tłumaczył, że ważniejsze od tego czy morderca pójdzie do więzienia na 15 czy 25 lat jest to, aby do takiego przestępstwa w ogóle nie doszło. Życia to człowiekowi nie zwróci. Profesor tłumaczył, że dużo skuteczniejsza jest świadomość nieuchronności kary niż jej wysokość.
I ja to samo tłumaczę moim klientom.
Lepiej zabezpieczyć się na wszystkie możliwe sposoby, aby osoba, która może Ci wyrządzić szkodę, bała się konsekwencji takiego działania, niż bawić się w wieloletnie spory o milionowe odszkodowania.
Ten czas lepiej wykorzystać na robienie biznesu.
Podsumowanie:
Dzięki podpisaniu umowy o zachowaniu poufności:
- wyraźnie wskażesz jakie informacje chcesz zachować w poufności;
- działasz prewencyjnie – osoba, która może zdradzić Twoje tajemnice będzie się bała konsekwencji;
- łatwiej będzie Ci w sądzie dochodzić roszczeń jeżeli ktoś “puści farbę”.

Jak chronić swoje interesy za pomocą umowy o zakazie konkurencji?
W kontekście ochrony pomysłu na biznes, pamiętaj, że o Twojej firmie najwięcej wie Twój najlepszy pracownik. Taka osoba może odejść w którymś momencie do konkurencji lub postanowić działać na swoim.
Przedsiębiorcy mają najczęściej ten sam problem – brak czasu.
Na którymś etapie rozwoju swojego biznesu muszą wspomagać się pracą innych ludzi. Jeżeli mają szczęście, uda im się zrekrutować jakąś bystrą osobę, która odciąża ich z wielu obowiązków. Jeżeli jest zdolna i zorganizowana mogą jej zlecać coraz poważniejsze zadania.
Tylko, że w tym wszystkim kryje się dla Ciebie zagrożenie.
Jeżeli taka osoba poczuje, że organizacja firmy spoczywa na jej barkach… zacznie zadawać sobie pytanie po co jej szef, skoro doskonale radzi sobie sama.
I tutaj tylko krok od tego, aby taka osoba odeszła na swoje.
Problem robi się poważny, jeżeli przy okazji przejmie Twoich najlepszych klientów i pracowników. I znam naprawdę wiele takich historii. Zresztą rozejrzyj się po znajomych przedsiębiorcach. Wielu z nich najpierw pracowało dla kogoś, by po kilku latach odejść i założyć własną firmę.
Niestety istnieje niebezpieczeństwo, że taka osoba do rozkręcenia swojej działalności wykorzysta Twój know-how czy Twój pomysł na biznes. Możesz się przed tym zabezpieczyć, ale musisz się tym zająć kiedy między wami jest jeszcze zgoda.
Ze swoim kluczowym pracownikiem powinieneś podpisać:
- umowę o zachowaniu poufności, ale również
- umowę o zakazie konkurencji.
I również tutaj, aby taka umowa odstraszała, musi być skonstruowana prawidłowo.
Przy okazji posłuchaj mojego podcastu gdzie rozmawiałem z r. pr. Robertem Solgą.
>> Pobierz odcinek | Zobacz wszystkie odcinki
>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube
Co powinno się znaleźć w umowie o zakazie konkurencji?
- Umowa powinna szczegółowo określać zakres zakazu konkurencji. Powinieneś wskazać jakich usług pracownikowi świadczyć nie wolno. I to bez względu na to, czy rozpocznie pracę u kogoś czy na własny rachunek. Tutaj nie może być wątpliwości jaka była wola stron.
Błąd w tym elemencie może doprowadzić nawet do nieważności takiej umowy. A możesz być pewien, że zanim pracownik odejdzie z Twojej, firmy skonsultuje z prawnikami wszystkie umowy, które dałeś mu do podpisania.
- Umowa o zakazie konkurencji nie może być zawarta na czas nieokreślony. Taki zapis da się łatwo podważyć w sądzie.
- Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że przez cały okres trwania takiego zakazu, pracodawca byłemu pracownikowi musi płacić odszkodowanie. Jego minimalna wysokość to 25% wynagrodzenia z czasów, kiedy był jeszcze zatrudniony.
- No i również przy tej umowie nie można zapominać o karze umownej. Taka osoba musi mieć świadomość, że w sytuacji kiedy w okresie trwania zakazu, będzie świadczyć usługi konkurencyjne, to narazi się na wysoką karę finansową.
Tylko tutaj również nie można szaleć. Wysokość takiej kary powinna być racjonalna. W przeciwnym wypadku sąd ją obniży.
Tak czy inaczej, jeżeli chcesz chronić swoje pomysły na biznes, to z jednej strony powinieneś technicznie zabezpieczyć to, co wchodzi w zakres tajemnicy przedsiębiorstwa, a z drugiej związać się z pracownikami odpowiednimi umowami. Poza umową o zachowaniu poufności, powinna to być również umowa o zakazie konkurencji.
Z niewolnika nie ma pracownika
Przy tej okazji warto, abyś pomyślał o działaniach pozaprawnych.
Chodzi mi generalnie o stworzenie takich warunków pracy, aby pracownik odwdzięczył się Tobie lojalnością. Cały czas zaskakują mnie historie o firmach, gdzie pracownik traktowany jest jak niewolnik. Efekt tego jest taki, że pracuje on tak efektywnie, aby go nie zwolnili, a pracodawca płaci mu tylko tyle, aby ten nie odszedł.
Gdzieś słyszałem porównanie, że najmniej wydajnym pracownikiem jest niewolnik. Po drugiej stronie skali jest wolontariusz. Oczywiście nikt dla samej idei nie będzie spędzał w pracy 8 godzin. Można jednak zadbać o to, aby pracownik czuł się doceniony i utożsamiał się z Twoją firmą.
W takim przypadku masz zdecydowanie większe prawdopodobieństwo, że taka osoba okaże się lojalna. Z drugiej strony pracownik, który czuje się wykorzystywany i niedoceniany, może latami marzyć o pójściu na swoje.
Podsumowanie:
- Twój najlepszy pracownik może być dla Ciebie największym zagrożeniem.
- Chroń swój pomysł na biznes podpisując z taką osobą zarówno:
- umowę o zachowaniu poufności, jak i
- umowę o zakazie konkurencji.
- Traktuj pracowników tak, aby odwdzięczyli się Tobie lojalnością.
Darmowe i płatne sposoby ochrony pomysłu na biznes
Właśnie podałem Ci pierwsze pięć sposobów na ochronę pomysłu na biznes za pomocą:
- Praw autorskich
- Dóbr osobistych
- Tajemnicy przedsiębiorstwa
- Umowy o zachowaniu poufności
- Umowy o zakazie konkurencji
Ich cechą charakterystyczną jest to, że możesz z nich skorzystać za darmo.
W dalszej części skupię się na tym jakie możliwości prawnej ochrony pomysłu na biznes daje Ci Urząd Patentowy. Tutaj ochrona przyznawana jest na zasadzie decyzji administracyjnej. To znaczy, że składasz formalny wniosek o przyznanie Ci ochrony i uiszczasz stosowne opłaty urzędowe.
Później Twoja sprawa ląduje na biurku eksperta.
Ten ocenia czy spełniasz wszystkie warunki formalne czy też nie. Jeżeli wszystko jest w porządku, wydawana jest decyzja o przyznaniu Ci ochrony.
To tak w absolutnie telegraficznym skrócie.
Jak chronić pomysł na biznes za pomocą patentu na wynalazek?
Zacznę może od omówienia ochrony patentowej.
To jest chyba pierwsza myśl każdej osoby, która wpadła na jakiś rewelacyjny pomysł na biznes. „Trzeba go opatentować”. Polska ustawa Prawo własności przemysłowej wyraźnie mówi na co może być przyznany patent, a na co absolutnie nie.
Art. 24
Patenty są udzielane – bez względu na dziedzinę techniki – na wynalazki, które są nowe, posiadają poziom wynalazczy i nadają się do przemysłowego stosowania.
Upraszczając:
Wynalazek to techniczne rozwiązanie jakiegoś problemu.
Rozwiązanie, które nie będzie spełniało tych trzech wymogów, nie będzie w ogóle uznane za wynalazek.
A to w konsekwencji uniemożliwi objęcie go ochroną patentową.
Charakter techniczny wynalazku to dość skomplikowane zagadnienie. Szczegółowo je omówiłem w artykule dot. możliwości patentowania metod biznesowych oraz poniższym nagraniu.
Znów upraszczając, powiem Ci jedynie, że charakter techniczny ma rozwiązanie, które oddziaływuje na materię.
Weźmy za przykład silnik odrzutowy.
A mówiąc precyzyjniej turbodrzutowy.

Jego twórcą był Frank Whittle, który zresztą uzyskał na niego patent.
Ten wynalazek zdecydowanie kwalifikował się od ochrony patentowej.
- Po pierwsze spełniał wymóg nowości. Takie rozwiązanie techniczne nie było wcześniej znane na rynku.
- Po drugie posiadał poziom wynalazczy. Nie wynikał bowiem w sposób oczywisty ze stanu techniki.
- Spełniony był również wymóg przemysłowej stosowalności wynalazku. Wiadomo, że ten silnik wykorzystywany był później jako napęd samolotów.
Sam wynalazek dotyczył wytworu materialnego, więc nie było wątpliwości, że posiadał charakter techniczny.
Kiedy wynalazek posiada charakter techniczny?
Ten problem z technicznym charakterem wynalazku szczególnie dobrze widać przypadku prób patentowania software-u. Czystego programu opatentować się nie da.
I przepisy mówią o tym w prost.
Tylko że program komputerowy zawsze odtwarzany jest na jakimś nośniku. Czy to na komputerze czy smartfonie. Pojawiają się więc pytania:
Czy po zapisaniu programu na dysku stanowi on patentowany wynalazek?
Czy nabiera dzięki temu tego charakteru technicznego?
I tutaj muszę niestety powiedzieć, że wszystko zależy od konkretnego przypadku.
Można bowiem opatentować wynalazek wspomagany komputerowo (połączenie software z hardware). Czyli przykładowo maszynę, która aby działać potrzebuje programu. Wtedy jednak ochronie podlega całość rozwiązania, a nie jedynie software. Sam software, o czym wspominałem na początku tego artykułu – chroniony jest prawem autorskim.
Więcej na temat możliwości patentowania programów komputerowych oraz aplikacji mobilnych mówiłem w poniższym nagraniu.
Jakie rozwiązania są wyłączone z możliwości patentowania?
O ochronie patentowej możesz raczej zapomnieć, w przypadku kiedy Twój pomysł na biznes nie ma związku z żadnym wytworem materialnym oraz nie oddziaływuje na materię.
Poza czystym programem komputerowym opatentować nie da się przykładowo:
- biznesplanu;
- schematu operacji handlowych;
- metody negocjacji;
- układu ruchów w tańcu czy
- sposobu uczenia języka.
A wynika to z tego, że te rozwiązania mają nietechniczny charakter.
Jak już wspominałem, polskie przepisy wyraźnie wyłączają pewne pomysły na biznes z możliwości objęcia ich ochroną patentową.
Art. 28
Za wynalazki, w rozumieniu art. 24, nie uważa się w szczególności:
1) odkryć, teorii naukowych i metod matematycznych;
2) wytworów o charakterze jedynie estetycznym;
3) planów, zasad i metod dotyczących działalności umysłowej lub gospodarczej oraz gier;
4) wytworów, których niemożliwość wykorzystania może być wykazana w świetle powszechnie przyjętych i uznanych zasad nauki;41)12) wytworów lub sposobów, których:
a) możliwość wykorzystania nie może zostać wykazana, lub
b) wykorzystanie nie przyniesie rezultatu spodziewanego przez zgłaszającego
–w świetle powszechnie przyjętych i uznanych zasad nauki;5) programów do maszyn cyfrowych;
6) przedstawienia informacji.
Historia Kaczora Donalda uczy, że wynalazek musi być nowy!
Jeżeli rozważasz ochronę swojego rozwiązania to pamiętaj, że na patent może liczyć jedynie wynalazek, który jest nowy. Oznacza to, nie powinieneś przed zgłoszeniem ujawniać jego istoty. Z drugiej strony takie rozwiązanie nie może być znane na rynku.
Przepisy ustawy Prawo własności przemysłowej mówią:
Art. 25.
1. Wynalazek uważa się za nowy, jeśli nie jest on częścią stanu techniki.2. Przez stan techniki rozumie się wszystko to, co przed datą, według której oznacza się pierwszeństwo do uzyskania patentu, zostało udostępnione do wiadomości powszechnej w formie pisemnego lub ustnego opisu, przez stosowanie, wystawienie lub ujawnienie w inny sposób.
Po dokonaniu zgłoszenia, ekspert z Urzędu Patentowego będzie badał, czy Twój wynalazek jest nowy. W pierwszej kolejności sprawdzi światową literaturę patentową. Podważyć nowość wynalazku może jednak każda informacja udostępniona do wiadomości publicznej. Nawet historia dzielnego Kaczora Donalda 🙂
Jak komiks z Kaczorem Donaldem uniemożliwił uzyskanie patentu.

Karl Krøyer wymyślił sposób na podnoszenie z dna wraków statków. Opis patentowy tego rozwiązania możesz przeczytać tutaj.
W skrócie wszystko opierało się na tym, że ze statku ratowniczego 2, poprzez rurkę 3 napełniało się zatopiony obiekt elementami pływającymi 1. Zwiększona dzięki temu wyporność – podnosiła statek z dna.
Twórca z pomocą rzecznika patentowego zgłosił wynalazek do opatentowania w holenderskim Urzędzie Patentowym w 1966 roku.
Ekspert wydał decyzję odmowną argumentując, że rozwiązanie nie jest nowe.
Jako dowód wskazał… odcinek komiksu Kaczora Donalda z 1949 roku.

Jak możesz zobaczyć siostrzeńcy Donalda wtłaczają poprzez rurę do wraku tysiące piłeczek pingpongowych, aby wydobyć go z dna.
Istota rozwiązania jest więc dokładnie taka sama 🙂
Szczegółowo cała historia został opisana tutaj. Co ciekawe wynalazcy udało się uzyskać patent na tę metodę w Wielkiej Brytanii oraz Niemczech. Bardzo prawdopodobne, że tamtejsi eksperci nie byli tak drobiazgowi w poszukiwaniach. Niemniej pamiętaj, że dysponując takim dowodem można po latach wnieść o unieważnienie patentu.
Przykłady pomysłów na biznes, które udało się opatentować
Patenty są udzielane na wytwory materialne:
- bezpostaciowe lub
- ukształtowane przestrzennie.
Przykładem z tej pierwszej grupy są chociażby leki zawierające substancję czynną:

To mogą być również różnego rodzaju środki chwastobójcze:

Opatentować można również nowy produkt spożywczy.
W naszej kancelarii kilka lat temu zastrzegliśmy masę bezową. Tak więc istnieje możliwość ochrony pomysłu na recepturę ciasta lub napoju. Coca-Cola spokojnie mogłaby opatentować swój kultowy napój, ale jak wiesz, wolała zabezpieczyć go tajemnicą przedsiębiorstwa.
Jeżeli chodzi o wynalazki ukształtowane przestrzennie to mogą nimi być niewielkie urządzenia, np. do usuwania chwastów:

ale też ogromne maszyny górnicze:

Pomysł na biznes poprawiający komfort snu
Moim zdaniem jednym z ciekawszych pomysłów na biznes, który jest właśnie w trakcie patentowania, to opaska do snu NEUROON.

Pamiętaj, że:
Jeżeli Twój pomysł na biznes oparty jest na konkretnym produkcie, to masz szansę na patent.
Zasada działania tej opaski opiera się na niepatentowalnym odkryciu naukowym, że ludzie najlepiej odpoczywają w fazie głębokiego snu.
Maksymalnie upraszczając – to urządzenie analizuje sen człowieka i przesyła te dane do aplikacji na telefonie. Tam te informacje są przetwarzane, dzięki czemu użytkownik jest budzony w takim momencie, aby był najbardziej wyspany.
Już tak na zakończenie tej części dodam jeszcze, że patentuje się również wynalazki, które dotyczą technicznego oddziaływania na materię.
Dobrym przykładem będzie tutaj patent pod tytułem:
- Sposób naprawy pęknięć nawierzchni asfaltowych (P.223725).
Znalazłem również ciekawy patent opisujący:
- Sposób pakowania produktów spożywczych w tuby (P.191062).
W tej formie można chronić również sposoby wytwarzania produktów materialnych:

Sposób wytwarzania esencji zapachowej o woni czekoladowo-kakaowej (P.148583).
Zresztą często zdarza się, że patent chroni równocześnie sposób i urządzenie.
Przykładem niech będzie:

Podsumowanie:
- Pomysł na biznes można opatentować, gdy mieści się w pojęciu wynalazku.
- Wynalazek to techniczne rozwiązanie jakiegoś problemu.
- Wynalazek, aby można go było opatentować, musi:
- być nowy;
- posiadać poziom wynalazczy;
- nadawać się do przemysłowego stosowania.
- Rozwiązanie, które nie oddziaływuje na materię, nie jest wynalazkiem.
- Charakteru technicznego nie ma czyste oprogramowanie.
- Prawo wyłącza z możliwości patentowania m.in.:
- odkrycia, teorie naukowe, metody matematyczne;
- plany, zasady i metody dotyczących działalności umysłowej
- gry.
- Masz szansę na uzyskanie patentu, jeżeli Twój pomysł na biznes opiera się na produkcie materialnym.
Jak chronić swoją inwestycję za pomocą wzorów użytkowych?
O wzorach użytkowych mówi się czasami „małe wynalazki”. Polska ustawa Prawo własności przemysłowej w art. 94 mówi:
- Wzorem użytkowym jest nowe i użyteczne rozwiązanie o charakterze technicznym, dotyczące kształtu, budowy lub zestawienia przedmiotu o trwałej postaci.
Ten ostatni wymóg trwałej postaci oznacza, że wzorem użytkowym nie może być mieszanina. Teoretycznie więc przepis na Coca-Colę można by chronić patentem, ale już wzorem użytkowym nie.
Poza tym wzór użytkowy nieco łatwiej chronić niż wynalazek, bo nie musi on posiadać poziomu wynalazczego. Czyli może wynikać w sposób oczywisty ze stanu techniki. Co więcej, jeżeli ekspert z Urzędu Patentowego będzie miał obiekcje przed przyznaniem Ci patentu, zawsze możesz spróbować dokonać konwersji zgłoszenia na wzór użytkowy.
Z kolei wzór użytkowy tym różni się od wzoru przemysłowego, że jego ochrona może dotyczyć rozwiązań konstrukcyjnych, których nie widać na zewnątrz. Czyli można powiedzieć, że wzór użytkowy znajduje się pomiędzy wynalazkiem, a wzorem przemysłowym.
Co ważne jego ochrona może trwać do 10 lat.
Przykłady chronionych wzorów użytkowych





O wzorach użytkowych to może tyle. Teraz chciałem przejść do kontrowersyjnego tematu znaków towarowych. Już ci mówię z czego te kontrowersje wynikają.

Jak chronić pomysł na biznes za pomocą znaków towarowych?

Przeciętnemu człowiekowi znak towarowy kojarzy się z ochroną nazwy bądź logo firmy. I faktycznie, na moje oko takich zgłoszeń jest około 90%. Przedsiębiorca, który zastrzeże swój znak towarowy może w jego okolicy umieszczać chroniony prawem symbol ®.
Jest to skrót od angielskiego słowa registered, co oznacza, że dany znak towarowy jest zarejestrowany.
Tylko że znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które nadaje się do odróżniania towarów lub usług na rynku. Nie tylko nazwa czy logo.
Wytłumaczę Ci to na przykładzie wody Żywiec Zdrój i Cisowianki.

To co pozwala konsumentowi podjąć decyzję, którą wodę wybrać to jej nazwa.
Co by się jedna stało, gdybyśmy zdjęli z butelek etykiety? Czy konsument byłby w stanie określić z jaką wodą ma do czynienia?
Moim zdaniem tak.
Te butelki są na tyle oryginalne i popularne, że ludzie skojarzyliby te marki po samym ich kształcie. I faktycznie butelka Żywca jest chroniona jako przestrzenny znak towarowy:

Podobnie zresztą jak taka oto butelka Coca-Coli na terenie Unii Europejskiej:

Innym przykładem przestrzennego znaku towarowego, który udało się zarejestrować to kształt batonika z charakterystycznymi 12 trójkątnymi częściami:

Co ma wspólnego pomysł na biznes ze znakiem towarowym?
Otóż dużo więcej niż Ci się wydaje.
Pamiętaj, że jeżeli uda Ci się zarejestrować przestrzenny znak towarowy, to jego ochrona może teoretycznie trwać wiecznie. Wystarczy, że będzie sukcesywnie co 10 lat przedłużana. Tymczasem
- ochrona wynalazku trwa maksymalnie 20 lat;
- wzoru użytkowego 10;
- wzoru przemysłowego 25;
- a prawa autorskiego 70 lat od śmierci twórcy.
I tak szczególnie duże firmy, starają się zastrzegać trójwymiarowe znaki towarowe, które przedstawiają ich wiodące produkty. Ta sztuka udała się przykładowo z:
- butelką na słodycze

Ten znak towarowy służy do oznaczania m.in. wyrobów cukierniczych. Wyraźnie więc widać, że jego właściciel starał się w ten sposób chronić pomysł na biznes. Produkt jest bowiem imitacją dziecięcej butelki, która zawiera w sobie cukierki.
- klockiem LEGO

- kostką Rubika

- krzesełkiem dla dziecka

Dzięki takiej taktyce te firmy, nie boję się tego powiedzieć, uzyskały ochronę silniejszą od patentu. W świetle prawa, do oznaczania tego typu towarów nikt nie mógł używać identycznych ani podobnych kształtów.
Trudne procesy o unieważnienie znaków przestrzennych
Rejestracja trzech ostatnich znaków wzbudziła ogromne kontrowersje na rynku. Tym bardziej, że ich właściciele zaczęli intensywnie walczyć z konkurencją. Przedsiębiorcy, którzy zostali pozwani bronili się próbując te znaki unieważnić.
No i finalnie im się to udało.
Wykazano bowiem, że znaki te nie nadają się do odróżniania wskazanych towarów. Chodziło o to, że nie spełniały m.in. wymogu samoistności.
Znak towarowy powinien dać się oddzielić od produktu, który ma oznaczać.
Ponadto znaki przestrzenne można próbować unieważnić powołując się na to, że składają się z kształtu niezbędnego do uzyskania efektu technicznego. Ewentualnie kształtu, który zwiększa wartość towaru. I w oparciu o tą ostatnią podstawę prawną EUIPO odmówiło rejestracji kształtu takiego oto głośnika:

Ważne
Aby znak przestrzenny dało się zarejestrować, jego kształt musi znacznie odbiegać od tego, którego spodziewają się konsumenci. Musi również znacznie odbiegać od normy lub zwyczajów panujących w danym sektorze.
Problem w tym, że te pojęcia są dość ocenne.
Właściciele znaków przestrzennych zyskują ogromną przewagę
Firmy, którym udało się zastrzec swoje wiodące produkty jako znaki przestrzenne zyskują ogromną przewagę nad konkurencją. Proces unieważnienia takich znaków jest długotrwały, trudny i kosztowny. Jeżeli dobrze pamiętam klocek LEGO był unieważniany przez 8 lat. Z tego powodu wiele firm woli sobie odpuścić i zrezygnować ze sprzedaży spornego towaru niż latami bić się w sądzie.
I na żywo miałem okazję to obserwować w przypadku kostki Rubika.
Okazuje się, że tzw. kostki do gier logicznych mają w środku zupełnie inną technologię niż kostka Rubika. Funkcjonalnie jednak nie mogą uciec od kształtu kostki. Wiedząc o tym Rubik zaczął pozywać osoby sprzedające tego typu zabawki.
Do czasu, aż jego znak nie zostanie prawomocnie unieważniony może w oparciu o niego blokować konkurencję. Możesz sobie tylko wyobrazić jak zyskuje na tym ekonomicznie.
I to jest przykład tego, że jeżeli twój pomysł na biznes opiera się na jakimś produkcie to możesz podjąć ryzykowną próbę jego rejestracji jako przestrzennego znaku towarowego. Jeżeli Ci się to uda, możesz oddziaływać na konkurentów.
Wielu, aby uniknąć procesu przestanie sprzedawać podobne towary.
Tylko musisz pamiętać, że uzyskanie takiej ochrony jest dzisiaj bardzo trudne. Ekspert, czy to z polskiego Urzędu Patentowego czy z EUIPO, będzie bardzo restrykcyjnie podchodził do zdolności odróżniającej takich znaków.
Przestrzenne znaki, których nie udało się zarejestrować
Przeglądając bazy urzędowe zauważyłem, że nie udała się rejestracja:
- worka do odkurzacza

- Bardzo minimalistycznego kształtu butelki (po lewej). I tutaj dla porównania przypominam, że wersja z bogatszą ornamentacją uzyskała jednak ochronę.

- pralki domowej

- urządzenia będącego pompą

- mieszadła

Przestrzenne znaki towarowe, które udało się zarejestrować
Moim zdaniem dużo ciekawsze są przestrzenne znaki towarowe, które jednak udało się jednak zarejestrować:
- „goły” ludzik LEGO

- stacja benzynowa

- samochód

- opryskiwacz

- cukierek Toffifee

Firmie Apple udało się z kolei zarejestrować znak towarowy przedstawiający wystrój swoich sklepów:

Zresztą nie tylko im, bo znalazłem taki oto przykład zakładów bukmacherskich:

Ciekawostka:
Znaki towarowe są dużo bardziej fascynujące niże Ci się wydaje. To prawda, że firmy rejestrują najczęściej swoje nazwy lub logo. Teoretycznie jednak tym znakiem towarowym może być niemal wszystko. Podejmowano już próby zastrzegania kolorów, dźwięków, wyglądu budynków a nawet zapachów czy smaków.
Przykładowo (i to nie żart) udało się zastrzec taki gest ręką:

Chcesz więcej takich ciekawostek? W artykule o znakach niekonwencjonalnych znajdziesz listę ponad 100 takich szalonych rejestracji 🙂
Kolor zarejestrować trudno, ale jest to możliwe
W artykule pt.: Czy można uzyskać monopol prawny na barwę? wskazywałem kilkadziesiąt przykładów skutecznej ochrony czystego koloru jako znaku towarowego. W tym gronie jest mój nr 1, czyli skutecznie zarejestrowany kolor czarny dla papieru toaletowego:

Firma Renova poszła jednak o krok dalej i jako przestrzenny znak towarowy zarejestrowała wygląd czarnej rolki papieru do oznaczenia rolki papieru:

Zaskakujące pomysły na biznes można chronić pozycyjnymi znakami towarowymi
Na początek kilka słów wyjaśnienia. Pozycyjny znak towarowy obrazuje sposób umiejscowienia elementu na przedmiocie. Takie znaki nie są zgłaszane zbyt często, ale umożliwiają ochronę najbardziej szalonych pomysłów.
Przykłady:
Samochód z karoserią z trawy.

Znak służy do oznaczania m.in. usług związanych z rolnictwem, ogrodnictwem i leśnictwem.
Opis znaku:
Znak pozycyjny składa się z powierzchni stojących włókien i włókien syntetycznych (pionowych), przypominających trawę i będących w kolorze zielonym nałożonych na zewnętrzną powierzchnię karoserii samochodu, mianowicie na maskę silnika, przedni zderzak, tylny zderzak, kolumny, pokrywę bagażnika, dach, łuki nad kołami, wycieraczki przedniej szyby, drzwi i lusterka zewnętrzne – jak przedstawiono na trzech rzutach w odwzorowaniu załączonym do zgłoszenia.
Części karoserii samochodu przedstawione w kolorze szarym i części otoczone nierówną przerywaną linią reprezentują te części samochodu, które nie są pokryte, do których aplikant nie zastrzega sobie praw i które służą jedynie do pokazania położenia znaku na karoserii samochodu.
Czarny kolor wnętrza lodówki.

Opis znaku:
Aplikant zastrzega sobie ochronę do pozycji koloru czarnego w urządzeniach chłodzących i mrożących, jak pokazane na znaku, w tym do używania znaku towarowego „Panasonic” na zewnątrz.
Okulary w butelce.

Opis znaku:
Ten znak jest znakiem pozycyjnym, składającym się z ilustracji z okularami słonecznymi na stronie bocznej butelki. Wykropkowane kontury butelki nie stanowią części znaku, ale pokazują pozycję okularów słonecznych na butelce.
Niebieski kolor lasera.

Opis znaku:
Znak towarowy jest związany z kolorem niebieskim jako światłem laserowym przy systemach pomiaru kątowego towarów ujętych w klasie 7. Kolor niebieski można rozpoznać z jednej strony po kodzie koloru „pantone 300”, a z drugiej strony jako światło lasera, które powstaje przy szczytowej długości fali lasera 405 nanometrów o szerokości pasma 10 nanometrów. Rysunek służy do ilustracji koloru i umieszczania znaku towarowego na towarach ujętych w klasie 7.
Podsumowanie
- Ochrona znaku towarowego, jeżeli jest systematycznie przedłużana, może trwać wiecznie.
- Rejestrując przestrzenny znak towarowy można uzyskać ochronę niemal “silniejszą od patentu”.
- Proces jego unieważnienia jest trudny i długotrwały.
- Dziś znaki przestrzenne ciężej zastrzec niż np. 10 lat temu.
- Aby dało się to zrobić, kształt znaku musi znacznie odbiegać od tego, którego spodziewają się konsumenci.
- Sam znak powinien również dać się oddzielić od produktu, który ma oznaczać.
- Specyficzne pomysły można chronić pozycyjnymi znakami towarowymi.
Jak widzisz, jeżeli Twój pomysł na biznes opiera się na produkcie materialnym, to możesz powalczyć o jego ochronę w postaci znaku towarowego 3D. Uczciwie jednak powiem, że obecnie jest to trudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Jak chronić swój projekt za pomocą wzorów przemysłowych?
Na koniec chciałem Ci jeszcze powiedzieć o tym, jak możesz chronić pomysł na biznes za pomocą wzorów przemysłowych. W tej formie zabezpiecza się wygląd przedmiotów, a mówiąc precyzyjniej ich design. Ja spotkałem się również ze świetnym powiedzeniem, że:
Wzornictwo przemysłowe to skóra w którą obleczona jest technologia.
Co jednak ważne, w odróżnieniu od patentów czy wzorów użytkowych, ochronie podlega tutaj to wszystko co jest widoczne w trakcie normalnego użytkowania. Jeżeli więc chciałbyś zastrzec technologię, która jest zamknięta w danym produkcie, to wzór przemysłowy wiele Ci nie pomoże.
Mimo wszystko zauważyłem, że moi klienci chętnie w tej formie chronią swoje pomysły na biznes. Zaletą jest tutaj czas.
Rejestrując wzór wspólnotowy na Unię Europejską, ochronę uzyskasz w przeciągu 14 dni. To błyskawiczne tempo biorąc pod uwagę fakt, że na rejestrację znaku towarowego czeka się przynajmniej 6 miesięcy, a patentu na wynalazek 3 lata.
Myślę, że nic nie przemówi do Ciebie lepiej jak przykłady przedsiębiorców, którzy w tej formie zabezpieczyli swoje pomysły na biznes.
– 1 –
Pomysł na biznes w postaci wytłaczanek do jajek

Moim absolutnym numerem jeden jest firma, która zastrzegła wytłaczanki do jajek, które można ze sobą łączyć niczym klocki LEGO.
Jako że istota tego rozwiązania jest widoczna na zewnątrz, wzór wspólnotowy objął ochroną całą konstrukcję wytłaczanki.
I jestem przekonany, że pomysł się sprzedaje, ponieważ z każdym kolejnym opakowaniem dzieciaki mogą budować w domu prawdziwe fortece.
Jeżeli dziecko złapie bakcyla, to nie ma szans aby pozwoliło rodzicom wrócić do zwykłych jajek 🙂
Dzięki takiemu pomysłowi na biznes, producent za ten sam produkt może żądać wyższej opłaty.
Dodam tylko, że marka tych jajek Eggyplay jest chroniona w postaci zarejestrowanego unijnego znaku towarowyego.
– 2 –
Pomysł na biznes w postaci podwójnych paluszków

Kolejnym ciekawym pomysłem na biznes są tzw. podwójne paluszki.
Dwóch studentów przypadkowo odkryło, że w zwykłej paczce paluszki czasami się sklejają. Niby drobiazg, ale ludzie wybierają takie podwójne paluszki w pierwszej kolejności. I stąd narodził się pomysł aby sprzedawać całe paczki sklejonych paluszków.
Pomysłodawcy prewencyjnie ich wygląd zastrzegli w Polsce przy pomocy wzorów przemysłowych. Na ich przykładzie można wyciągnąć ciekawe wnioski.
Zastrzegli bowiem nie tylko klasyczną wersję produktu, ale i wszystkie alternatywne kształty, w które mogła wejść konkurencja.
– 3 –
Pomysł na biznes w postaci kapturoszala

Czytając różne ciekawostki ze świata wzornictwa przemysłowego trafiłem na informację o pewnej kobiecie, która wymyśliła tzw. kapturoszal.
Pomysł był świetny, bo tę część garderoby można nosić właściwie na 100 różnych sposobów.
Projektantka wygląd tego kapturoszala przedstawiła na 7 rysunkach i z pomocą rzecznika patentowego zastrzegła w formie wzoru wspólnotowego na terenie Unii Europejskiej.
Zresztą tą samą formę ochrony zaproponowaliśmy naszemu klientowi, który wymyślił specjalną odzież dla ciężarnych kobiet. Innemu z kolei zastrzegliśmy jednorazową kuwetę dla kota. Kuwety się nie czyściło, tylko w prosty sposób składało i wyrzucało.
Czegoś takiego nie było wcześniej na rynku.W ogóle wzory przemysłowe to dość wdzięczne narzędzie ochrony.
W tej formie można zastrzec zarówno wygląd małego cukierka

jak i olbrzymiej lokomotywy

Zresztą przykładów kreatywnych pomysłów na biznes chronionych w tej formie mogę podać więcej. Ostatnio zaskoczyła mnie poduszka o wyglądzie palącego się jointa:

W rejestrach polskiego Urzędu Patentowego znalazłem z kolei zarejestrowane wzory przemysłowe przedstawiające pizzę o stożkowatym kształcie oraz pizzę z uchwytem 🙂

O czym pamiętać przed rejestracją wzoru przemysłowego?
Jeżeli rozważasz tę formę ochrony to pamiętaj, że na decyzję masz 12 miesięcy od daty ujawnienia wzoru. Jest to tzw. ulga w nowości. Dokonując zgłoszenia po tym terminie co prawda ochronę uzyskasz, ale twoja konkurencja będzie ją mogła unieważnić.
I to jest niestety częsty błąd młodych designerów.
Takie osoby zgłaszają swoje projekty na konkursy ale jeszcze ich nie komercjalizują. Kiedy po kilku latach chcą je chronić – robi się problem. Wygrana w konkursie staje się bowiem koronnym dowodem na to, że ich wzór nie jest nowy.
– Kilka słów na koniec –
Ochrona darmowa i płatna świetnie się uzupełniają
Zobacz, że możesz iść na spotkanie z inwestorem oczekując, że podpisze z Tobą umowę o zachowaniu poufności. Z drugiej strony możesz go poinformować, że swoje rozwiązanie zgłosiłeś do opatentowania lub już chronisz jako wzór przemysłowy.
W takim przypadku każdy kto skopiuje Twój pomysł na biznes – naruszy prawo.
Pamiętaj, że choć na przyznanie patentu czeka się kilka lat, to ochrona obowiązuje od daty zgłoszenia. Co więcej masz 12 miesięcy aby wyjść z nim na zagranicę.
Możesz więc ten czas poświęcić na szukanie inwestora. Alternatywnie, bez strachu pozyskiwać środki samodzielnie w modelu finansowania społecznościowego przez takie serwisy jak chociażby polakpotrafi.pl.
Pochwal się światu świadectwem ochronnym
Publikując na swojej stronie świadectwa ochronne budujesz wizerunek nowoczesnej firmy. Ważniejsze jest jednak to, czego nie widać.
Twoja konkurencja widząc, że chronisz swoje rozwiązania, 3 razy się zastanowi zanim je skopiuje.
Eksponując informacje o ochronie – odstraszasz potencjalnych naruszycieli.
A o to Ci przecież chodzi prawda?
Drugim atutem ochrony w Urzędzie Patentowym jest to, że w świadectwie jesteś wskazany jako właściciel praw. A kiedy dochodzi do sporu w oparciu np. o pr. autorskie, najpierw musisz udowodnić, że te prawa w ogóle Ci przysługują.
Czasami to prawdziwa droga przez mękę.
Tymczasem jeżeli w sporze oprzesz się na prawie własności przemysłowej, to udowodnienie przysługujących Ci praw ogranicza się do pokazania świadectwa.
Później proces dotyczy jedynie tego czy konkurent swoim zachowaniem faktycznie naruszył Twoje prawa.
Z mojej strony to już naprawdę wszystko co chciałem Ci powiedzieć.
Źródła:
- E. Nowińska, Wolność wypowiedzi prasowej, Oficyna 2007.
- M. Pazdan, System Prawa Prywatnego, tom 1, Prawo cywilne, Warszawa 2007.
- M. du Val, Prawo patentowe, Wolters Kluwer 2008.
Zobacz również:
- Program Współpraca w Ochronie Praw a podróbki na Allegro
- Jak działają trolle od znaków towarowych?
- Jakie są rodzaje znaków towarowych?
- Zastrzeżenie domeny internetowej jako znak towarowy
- Co grozi za naruszenie znaku towarowego?
- Jak zgłosić konto na Facebooku, które narusza prawo do marki?
- Ile trwa rejestracja znaku towarowego w Polsce?
- Strefa Marek Allegro. Wszystko co musisz o niej wiedzieć
FAQ
W czym może mi pomóc rzecznik patentowy?
Rzecznik patentowy jest specjalistą od ochrony własności intelektualnej. To jedyny zawód łączący w sobie wiedzę i umiejętności prawnika oraz inżyniera. Jest to niezbędne, aby przygotować dobry opis patentowy.
Jeżeli masz pomysł na biznes, produkt lub usługę, zleć rzecznikowi patentowemu ? przygotowanie strategii ochronnej. Bardzo często ten sam przedmiot można zabezpieczyć:
? patentem na wynalazek;
? wzorem użytkowych;
? wzorem przemysłowym (często jest bardziej praktyczny niż patent✅).
Niektórych rzeczy w ogóle nie warto zastrzegać tylko chronić tajemnicą przedsiębiorstwa. Tak zrobiła chociażby Coca-Cola z przepisem na swój kultowy napój.
Jeżeli czujesz, że Twój pomysł ma ogromny potencjał finansowy, wspomóż się wiedzą specjalisty jak go ochronić przed kradzieżą. Błąd na tym etapie może spowodować, że na lata ugrzęźniesz w sporach sądowych. Da się tego uniknąć.
Pomysł na nazwę firmy był mój. Czy przysługują mi prawa autorskie?
Nie ma znaczenia kto wymyślił nazwę firmy. Sądy powszechnie przyjmują, że jedno czy dwa słowa to zbyt mało, ? aby można było mówić o utworze. Analogicznie prawem autorskim nie jest chroniona kropka czy jedna nutka. Nie da się w tak prostej formie odcisną piętna twórczego.
Zauważ, że dłuższa forma typu tekst piosenki, wiersz czy książka pozwala już na wyrażenie swojej osobowości. Zresztą nazwy firm zwykle są proste, krótkie i łatwe do zapamiętania. Te cechy właściwie wyłączają je spod ochrony prawno-autorskiej. Tak właśnie skończyły się spory o nazwy:
? ALIBABKI;
? PADA DANCE;
? Polak Potrafi.
Jedynym pewnym sposobem na posiadanie praw do nazwy firmy jest rejestracja znaku towarowego ✅. Taka procedura trwa 6 miesięcy, ale kończy się przyznaniem prawa ochronnego. Na dowód tego otrzymasz świadectwo, które jest niczym akt notarialny.
Bardzo dobry, merytoryczny artykuł. Wg mnie wart przeczytania przez każdą osobę myślącą o czymś zupełnie autorskim, na innych portalach nie jest to zebrane razem w tak przejrzysty sposób. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję Pani Wiktorio.
Jestem świadomy, że artykuł jest aż za długi, ale wyszedłem z założenia, że osoba, która ma pomysł na milionowy biznes z chęcią go przeczyta 🙂
Pozdrawiam