Krótka powtórka – czym jest znak towarowy?
Wiele osób często mówi, że chciałoby opatentować swoją nazwę.
To trochę niefortunne sformułowanie. Nazw się nie patentuje. Można je za to chronić w Urzędzie Patentowym uzyskując prawo ochronne na znak towarowy. Ludzie kojarzą patent z monopolem na jakieś rozwiązanie. Przy prawie wyłącznym na nazwę, wygląda to nieco inaczej. Pisałem już o tym tutaj.
Nie chroni się nazwy samej w sobie.
Wyłączność możesz uzyskać na nazwę, która odnosi się do wybranych przez Ciebie towarów lub usług. Znak towarowy ma bowiem co do zasady odróżniać towary lub usługi jednego przedsiębiorcy od tych samych towarów lub usług innego przedsiębiorcy.
Przykład:
Załóżmy, że prowadzę restaurację o nazwie MIKPOL. Rejestrując ją w Urzędzie Patentowym wskazuję usługi prowadzenia restauracji. Od teraz w mojej branży nikt nie może posługiwać się określeniem identycznym lub podobnym.
Nie mogę jednak zakazać posługiwania się nazwą MIKPOL np. mleczarni.
Zastrzec nazwę bloga można, ale…
… należy sobie odpowiedzieć na pytanie co sprzedaje bloger.
W mediach już od dawna słyszy się, że na blogach można zarabiać. Te najpopularniejsze przynoszą autorom ponoć astronomiczne dochody. Jeżeli więc chcesz zastrzec nazwę bloga, musisz określić z czego Twój dochód będzie wynikał.
W tym kontekście na pewno można wskazać na:
- Reklamę – ktoś może wykupić miejsce na twoim blogu, gdzie pojawi się jego baner reklamowy.
- Publikowanie tekstów – są to odpłatne np. teksty sponsorowane, recenzje lub sprawozdania z testowania jakichś produktów.
- Szkolenia – skoro jesteś rozpoznawalnym ekspertem z jakiejś dziedziny, to wiele osób chętnie by Cię posłuchało.
- Usługi – blogerka zajmująca się modą, może świadczyć usługi np. stylistki .
- Sprzedaż – jesteś ekspertem od win i masz miesięcznie 100 tys. wejść na bloga? Grzechem byłoby nie podpiąć pod niego internetowego sklepu z tymi trunkami 🙂
Monopol na nazwę bloga możesz mieć jedynie na wskazane towary czy usługi. To czego nie wskażesz nie będzie chronione. A po dokonaniu zgłoszenia nic już do niego nie będzie można dodać.
Dalsza część artykułu pod formularzem.
Dlaczego rejestracja nie jest taka prosta?
To, że zgłosisz nazwę swojego bloga do Urzędu Patentowego, nie oznacza, że ochronę uzyskasz. Znak towarowy musi bowiem spełniać szereg wymogów, aby mógł być zarejestrowany.
W przypadku blogów wymienić można dwa główne problemy. Ich nazwy bardzo często jednoznacznie wskazują na oferowane towary/usługi, lub są to określenia, którymi każdy swobodnie posługuje się w obrocie.
Przeanalizujmy więc kilka przykładów:
1 – Blog Michała Szafrańskiego: Jak oszczędzać pieniądze?.
Piszę o nim w pierwszej kolejności, bo mam do niego ogromną sympatię.
Blog zawiera to, co osobiście bardzo cenię – wartościowe informacje. Praktycznie każdy artykuł to prawdziwe kompendium wiedzy. Nie dziwię się, że autor, w którymś momencie zrezygnował z pracy na etacie. Przygotowanie takiej jakości wpisów musi go kosztować sporo czasu. Jak pokazała wygrana w konkursie na Blog roku 2013 – warto było.
Zastrzec nazwę tego bloga będzie bardzo ciężko. Pomijam sytuację rejestracji znaku słowno- graficznego. Jak bowiem pisałem tutaj, dodając fantazyjną grafikę chronić możemy nawet określenie „dobra woda” dla wód mineralnych 🙂 Wtedy będzie to jednak ochrona na „garniturek” a nie samą nazwę.
Niewątpliwie autor podjął decyzję, że wybierze nazwę, która będzie naturalnie przez ludzi poszukiwana. Markę osobistą wiąże raczej ze swoim imieniem i nazwiskiem. I nie jest to w żadnym wypadku błąd. Zauważ, że sam na moim blogu stosuję tą samą strategię.
2 – Blog Natalii Hatalskiej: HTTP://HATALSKA.COM.
Kolejny blog, który otrzymał liczne nagrody i wyróżnienia.
Jego autorska jest specjalistką od marketingu. Jak na krótką historię profesjonalnych blogów działa od bardzo dawna (2008 r.). I świetnie sobie radzi. Znajduje się właściwie we wszystkich zestawieniach najbardziej poczytnych blogów.
Jak widzisz podobnie jak Michał Szafrański nie posługuje się ona pseudonimem ani fantazyjną nazwą. Na stronie głównej wyraźnie eksponuje za to swoje nazwisko.
Nasuwa się pytanie, czy można chronić nazwisko jako znak towarowy?
Teoretycznie tak, jednak raczej w połączeniu z imieniem. Znalazłem kilka tego typu znaków wspólnotowych. Zresztą szerzej opisałem wszystko w tym artykule. Pamiętaj jednak, że nawet jeżeli uzyskasz ochronę na taki znak towarowy, to nie możesz nikomu zakazać posługiwania się jego własnym nazwiskiem.
Jakie nazwy kwalifikują się do ochrony?
Zobacz również
Aby zastrzec nazwę bloga nie musisz się posługiwać określeniem, które wcześniej nie istniało, neologizmem. Zauważ, że istnieją rozpoznawalne marki, które wykorzystują typowe słowa. Patrz Apple czy nasza polska Biedronka.
Fantazja obu określeń przejawia się w tym, że nie wskazują bezpośrednio do oznaczania jakich towarów/ usług są przeznaczone.
Tak samo powinno być u Ciebie.
Niech jednak ponownie przemówią wyraziste przykłady:
1 – Michał Kędziora i jego blog MR. VINTAGE.
Kolejny przykład na to, że można dobrze zarabiać na tym, co jest naszą pasją. Pan Michał zarobił również na mnie, kiedy kupiłem jego świetną książkę o modzie męskiej. Takie lokowanie produktu 🙂 Niemniej statystyki jego bloga są imponujące – ponad 100 tys. czytelników miesięcznie.
Pseudonim Mr. Vintage, pod jakim pisze autor, teoretycznie nadaje się do ochrony. Zresztą przy tak dużej rozpoznawalności byłoby to nawet wskazane.
Ktoś, kto chciałby zarobić na dobrze wyrobionej marce Pan Michała mógłby wykorzystać jego pseudonim na oznaczania kolekcji ubrań, czy w ogóle sklepu z moda męską.
Co prawda z tego co wiem tego typu towary i usługi nie są świadczone przez autora, ale kto wie co przyniesie przyszłość. Rejestrując swój znak w tych branżach miałby 5 lat na realne rozpoczęcie jego używania.
2 – Tomasz Tomczyk, czyli popularny KOMINEK.
Kominek rozpoczął pisanie bloga jeszcze w 2005 roku.
Na początku wzbudzał bardzo duże kontrowersje z powodu ciętego języka. Dziś zmienił styl i publikuje na swoich dwóch blogach Kominek.es oraz Kominek.in. Jest bardzo wyrazistą postacią w świecie blogosfery, co podoba się ludziom.
Popularność jaką się cieszy zachęciła go do napisania dwóch książek.
Obie odniosły sukces.
Zobacz również
Podobnie jak w przypadku Mr. Vintage, określenie Kominek nadaje się do rejestracji jako znak towarowy. Autor pisze często na najróżniejsze tematy związane z life stylem, stąd nie jest kojarzony w konkretną branżą tak jak Michał Kędziora. Jestem jednak pewien, że bez problemu mógłby wskazać usługi na które powinna obowiązywać ochrona jego znaku towarowego.
Czy nazwy blogów są zgłaszane do ochrony?
Rzadko.
Przeglądając rejestry znalazłem właściwie jednostkowe przypadki.
Przykład z polskiego podwórka:
Blogi Kasi Tusk
1-
Kasia Tusk makelifeeasier.pl
słowny znak towarowy nr R.255005
2 –
Słowno-graficzny znak towarny nr Z.407433
Znalazłem również taki oto znak towarowy:
3 –
nr rejestracji R-262498
blog.gotowicz.pl
Na zachodzie jest z tym trochę lepiej.
Wydaje mi się, że powodem może być nadal niska świadomość społeczna o potrzebie ochrony swojej własności intelektualnej. Wielu przedsiębiorców prowadzi firmy, które nie mają zarejestrowanych znaków towarowych i ma się dobrze.
Ochrona znaku towarowego jest dobrowolna i pozwala zabezpieczyć się przed problemami, które mogą pojawić się w przyszłości.
Osobiście uważam, że tak jak dobrze prosperująca firma, tak bardzo poczytny bloger powinien o tym pomyśleć. Oczywiście w przypadku, jeżeli taka ochrona w ogóle jest możliwa do uzyskania. Rozpoznawalna marka staje się bardzo cenna. Często to tylko kwestia czasu, kiedy ktoś zacznie się do niej niebezpiecznie przybliżać.
Myślę, że przy wciąż rosnącej popularności blogowania, prędzej czy później dojdzie do jakiegoś głośnego sporu.
A wtedy na pewno wszystko tutaj opiszę 🙂
Na koniec zachęcam Cię do obejrzenia poniższego nagrania. W prosty sposób tłumaczę w nim na czym polega ten monopol prawny wynikający z zastrzeżenia znaku towarowego.
Fot. 1 – tarop / CC BY-NC-SA.
Fot. 2 – Źródło.
Fot. 3 – Źródło.
Fot. 4 – Źródło.
Fot. 5 – Bazy UPRP.
Zobacz również:
- Klasy towarowe w znaku towarowym
- Co oznacza R w kółku przy logo?
- Strefa Marek Allegro. Wszystko co musisz o niej wiedzieć.
- Kradzież nazwy firmy poprzez rejestrację w Urzędzie Patentowym
- Ile trwa rejestracja znaku towarowego? Wszystko, co musisz wiedzieć.
- Jak korzystać z klasyfikacji nicejskiej? Tych 9 błędów unikaj!
- Czy można zastrzec znak towarowy na osobę fizyczną?
- Co oznacza TM przy logo?
Z przyjemnością przeczytałem twój kolejny wpis na blogu. Jak zwykle jest ciekawy i pouczający. Gratuluję !
Dziękuję Włodzimierzu.
Pomysły są, z czasem gorzej 🙂