Spis treści
- • Szantaż domenowy – mechanizm naciągania
- • Czy jesteś właścicielem swojej domeny?
- • Walka o domenę internetową w sądzie
- • Jak odzyskać domenę internetową z końcówką .pl?
- • Jak odzyskać domenę internetową z końcówką .eu?
- • Jak odzyskać domenę internetową z końcówką .com?
- • Jak odzyskać domenę internetową? Szantaż domenowy. Podsumowanie
Szantaż domenowy – mechanizm naciągania
Szantaż domenowy najczęściej wymierzony jest w przedsiębiorców.
Naciągaczom chodzi oczywiście o wyłudzenie od Ciebie pieniędzy. Wszystko opiera się na strachu i niewiedzy. Model działania zazwyczaj jest podobny.
Dzwoni do Ciebie osoba, która informuje, że ktoś chce kupić domenę internetową zawierającą w sobie Twoją nazwę firmy. Różnica jest jedynie w rozszerzeniu .com .eu czy .biz. Ponoć Twój konkurent z branży, z pieniędzmi w zębach błaga ich, aby mu tą domenę sprzedali.
W Twojej głowie pojawia się przerażająca wizja utraty potencjalnych klientów.
I nagle słyszysz, że jest dla Ciebie ratunek. Głos z telefonu informuje, że możesz skorzystać z prawa pierwokupu. Cena za domenę przypadkiem tylko jest horrendalnie wysoka. Nie czuj presji, ale na decyzję masz godzinę…
Taką historię opowiedział mi jeden z klientów. Zresztą oszuści dzwonią w ciemno po wszystkich firmach. Zadzwonili również pewnego razu do naszej kancelarii 🙂
Szantaż domenowy jest więc procederem powszechnym.
Możesz spróbować przejąć domenę „siłą”
Naturalnie pojawia się tutaj pytanie jak odzyskać domenę internetową? Czy jedynym sposobem na to jest jej kupno?
Okazuje się, że nie. Mając odpowiednią wiedzę (lub wsparcie rzecznika patentowego) możesz z szantażystami domenowymi walczyć.
W określonych sytuacjach jesteś w stanie sądownie przejąć taką domenę. I mówię to z własnego doświadczenia.
Jeden z ciekawszych sporów, które prowadziliśmy opisałem szczegółowo na blogu. Dotyczył domeny Okazje.pl.
W innej sprawie odzyskaliśmy klientce firmową domenę, którą przejął… jej rodzony syn. Sprawa była skomplikowana i wymagała od nas mozolnego szukania dowodów. Jak możesz zobaczyć, nakład naszej pracy docenił arbiter w wyroku:
Czy jesteś właścicielem swojej domeny?
Od lat korzystasz z firmowej domeny internetowej. Tylko czy jesteś jej właścicielem? Warto to sprawdzić. Możesz to zrobić wpisując adres domeny do bazy WHOIS.
Czasami okazuje się, że formalnie domena jest zarejestrowana na agencję reklamową, która stworzyła Twoją stronę www. Innym razem może być to Twój pracownik, którego oddelegowałeś do tego zadania.
Cóż, jeżeli żyjesz z takimi osobami w zgodzie problemu nie ma. Na blogu jednak powtarzam, że należy przewidywać zagrożenia i się przed nimi zabezpieczać.
Jak odzyskać domenę internetową zarejestrowaną np. na pracownika?
Bardzo prosto. W każdej chwili możecie podpisać umowę cesji. Na tej podstawie można wprowadzić zmiany u rejestratora domeny. Jak się pewnie domyślasz metoda ta wymaga obopólnej zgody stron.
Radzę Ci więc nie zwlekać z dopełnieniem formalności.
W walce o domenę internetową idziemy do sądu
Abyś dobrze zrozumiał dalszą część przeczytaj jak chronić domenę internetową. Opisałem tam dokładnie jakie „prawa do domeny” możesz posiadać.
Jeżeli więc:
– masz zarejestrowany znak towarowy,
– pierwszy posługiwałeś się danym określeniem lub
– dane określenie znajduje się formalnie w nazwie twojej firmy,
to masz dużo większe szanse na odzyskanie domeny internetowej w sporze.
Czasami rozmowy, prośby i groźby nie przynoszą skutku. Wtedy jedynym rozwiązaniem dla Ciebie jest dochodzenie sprawiedliwości w sądzie. Co ciekawe większość tego typu sporów trafia przed wyspecjalizowane sądy polubowne.
Ma to swoje korzyści:
– sprawę rozpatrują arbitrzy z rzeczywistą wiedzę o domenach internetowych;
– rozstrzygnięcia zapadają szybciej niż w sądach powszechnych;
– korespondencja może się odbywać elektronicznie;
– całe postępowanie jest tańsze;
– rozwiązanie dylematu, który sąd jest właściwy do rozstrzygania sporu.
Dalsza część artykułu pod formularzem.
Jak odzyskać domenę internetową z końcówką .pl?
Spory o domeny mogą być rozstrzygane przez sądy państwowe oraz sądy polubowne. Te ostatnie mogą rozpatrywać sprawy, tylko jeżeli jest na to zgoda obu stron. Jest i kolejny warunek. Przynajmniej jedna ze stron sporu musi mieć siedzibę lub miejsce zamieszkania w Polsce. W innym przypadku spory o domeny z końcówką .pl rozpoznaje WIPO.
W Polsce są dwa sądy polubowne rozstrzygające spory domenowe.
Sąd Polubowny ds. Domen internetowych przy PIIT
Rejestracja domeny internetowej z końcówką .pl nie może naruszać prawa. Np. prawa ochronnego na znak towarowy. Jeżeli do takiej sytuacji dojdzie możesz złożyć skargę na abonenta do PIIT. Izba wysyła wtedy do podpisu obu stronom sporu tzw. klauzulę arbitrażową. Jest to zgodna na rozpatrywanie sprawy przez ww. sąd. Abonent ma prawo jej nie podpisać. Wtedy jednak, zgodnie z pkt. 23 Regulaminu NASK, traci prawa do spornej domeny.
Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej
Sąd ten formalnie działa od 1950 r. Do dziś rozpatruje spory wynikające z międzynarodowych stosunków handlowych. W 2007 r. podpisano porozumienie z NASK w zakresie rozstrzygania sporów również o domeny z końcówką .pl. W praktyce jednak przytłaczająca większość spraw trafia nadal przed Sąd Polubowny przy PIIT.
Sąd Unijnych Znaków Towarowych i Wzorów Wspólnotowych
Jest to ściśle wyspecjalizowany sąd powszechny. Dzięki temu orzekają tam sędziowie, którzy doskonale znają się na znakach towarowych. Możesz rozważyć dochodzenie tam roszczeń, jeżeli masz zarejestrowany unijny znak towarowy. W sądach okręgowych, gdzie spory o znaki towarowe zdarzają się rzadko, wyroki niestety bywają mniej przewidywalne.
Co jeżeli sąd potwierdzi, że przez rejestrację lub używanie domeny naruszono prawo? NASK natychmiast wypowie umowę Abonentowi. Domena zostanie więc uwolniona, a Ty będziesz mógł ją kupić. Pamiętaj jednak, że sąd nie nie może przenieść „praw” do domeny bezpośrednio na Ciebie.
Jak odzyskać domenę internetową z końcówką .eu?
O konieczności stworzenia domeny .eu mówiło się już w 1999 r. Miało to połączyć środowisko internetu z instytucjami Wspólnoty. Okazało się to być również świetnym sposobem na promocję Unii Europejskiej. W 2002 r. przyjęto rozporządzenie 733/2002 w sprawie wdrożenia domeny najwyższego stopnia .eu. W 2003 r. Komisja Europejska powierzyła funkcję operatora domeny .eu organizacji EURid.
Formalnie rejestracja domen .eu ruszyła w grudniu 2005 r. Przez pół roku trwał tzw. sunrise period, czyli okres kiedy rejestracja była możliwa jedynie na rzecz właścicieli wcześniejszych praw. Powołując się więc na swój zarejestrowany znak towarowy miałeś prawo pierwokupu takiej domeny.
Sąd Arbitrażowy z siedzibą w Pradze
Aby odzyskać domenę internetową .eu znów możesz wykorzystać sąd powszechny lub sąd polubowny. Spory o domeny .eu rozstrzygane są w ramach tzw. Procedury Alternatywnego Rozstrzygania Sporów (ADR).
Pieczę nad wszystkim sprawuje wspomniana już wyżej organizacja EURid. Natomiast organem, który wydaje decyzje w sprawach spornych domen jest Sąd Arbitrażowy w Pradze.
Postępowanie przed tym sądem może być prowadzone w języku polskim. Wyjazd do Pragi byłby na pewno ciekawym doświadczeniem 🙂 Nie ma jednak takiej potrzeby. Cała korespondencja odbywa się drogą elektroniczną.
Dzięki temu sprawy rozstrzygane są średnio w 4 miesiące.
Jak na wyspecjalizowany sąd przystało orzekają w nim mający fachową wiedzę arbitrzy.
Spór możesz wszcząć, jeżeli posiadasz prawo do domeny. Ewentualnie, jeżeli abonent zarejestrował domenę w celach spekulacyjnych lub wykorzystuje ją w złej wierze. Twoje prawo do domeny może wynikać z rejestracji znaku towarowego. Uczestnictwo abonenta w sporze w ramach ADR jest obowiązkowe.
W przypadku wygranej domena .eu zostanie odebrana dotychczasowemu właścicielowi i przekazana Tobie. Jest to więc dużo korzystniejsze niż samo rozwiązanie umowy z abonentem jak ma to miejsce w Polsce.
Jak odzyskać domenę internetową z końcówką .com?
W latach 90-tych internet dopiero zaczynał zyskiwać na popularności. Prawo nie nadążało wtedy za postępem. W wielu krajach nie istniały przepisy regulujące kwestie sporów domenowych. Sądy mierzły się z nową i nieznaną wcześniej materią. Wyroki w sprawie piractwa domenowego bywały różne.
W 1997 r. założono organizację ICANN, zwaną przez niektórych „rządem internetu”. Przejęła ona od amerykańskich organów administracji publicznej kontrolę nad systemem DNS. Obecnie nadzoruje i odpowiada za przyznawanie nazw domen internetowych.
W 1999 r. ICANN po konsultacji z WIPO przygotowała Zasady Jednolitego Rozwiązywania Sporów Dotyczących Domen Internetowych.
Sformułowanie tych zasad wywarło duży wpływ na orzecznictwo sądów krajowych. Jeżeli ktoś wywodził swoje prawa do domeny z wcześniej zarejestrowanego znaku towarowego, to musiał wykazać, że:
- domena jest identyczna lub podobna do jego znaku;
- właściciel nie ma do domeny praw ani uzasadnionego prawnie interesu;
- domena jest zarejestrowana i używana w złej wierze.
Centrum Arbitrażu i Mediacji przy WIPO w Genewie
Sąd ten rozstrzyga spory dotyczące domen m.in. takich jak .com, .org czy .net. Jeżeli obie strony maja siedzibę lub miejsce zamieszkania poza terytorium Polski może on orzekać w sprawach domen z końcówką .pl.
Postępowanie odbywa się w języku angielskim. W ramach formułowania roszczeń można żądać usunięcia nazwy domeny z rejestru bądź jej transferu na siebie. Co istotne oddając swoją sprawę pod wyrokowanie tego sądu, strony zrzekają się możliwości wniesienia odwołania od wyroku do sądu powszechnego.
Ciekawe w tym kontekście wydają się wyniki badań M. Geista, profesora z Ottawy. Zauważył on, że sprawy rozpatrywane przez WIPO w ponad 80% kończyły się transferem domeny do właścicieli znaków towarowych.
Choć rejestracja znaku towarowego jest dobrowolna, to w przypadku sporu może Ci dać silną ochronę.
Jak odzyskać domenę internetową? Szantaż domenowy. Podsumowanie
Jak widzisz oba artykuły o domenach wyszły mi dość obszerne.
Krócej się jednak nie dało 🙂
Mam nadzieję, że wiesz już jak odzyskać domenę internetową oraz jak ją chronić. Ta podstawowa wiedza pozwoli Ci odpowiednio reagować na szantaż domenowy.
Najczęściej bowiem nie ma żadnego konkurenta. Chodzi jedynie o manipulowanie Twoimi emocjami.
Masz się bać i płacić!
Wiele osób nadal żyje w przekonaniu, że na domenach można zarobić miliony.
Jeżeli jest to zgodne z uczciwymi praktykami rynkowymi, to zgoda.
Tak będzie w przypadku np. nazw rodzajowych jak rowery.pl czy wakacje.eu. Jeżeli jednak ktoś chce zarabiać poprzez szantaż domenowy, to nie powinno być na to zgody.
Zobacz również:
- Jak zgłosić naruszenie prawa na Allegro?
- Zastrzeżenie firmowego logo jako wzoru przemysłowego
- Jak zgłosić konto na Facebooku, które narusza prawo do marki?
- Czy każdy znak można zastrzec w Amazon Brand Registry?
- Czym są wzory przemysłowe? Jak je chronić od strony prawnej?
- Jak chronić nazwę firmy? 5 mitów, które mogą zniszczyć Twoją firmę!
- Zastrzeżenie wzoru przemysłowego – ile to kosztuje?
- Pomysł na biznes. 9 skutecznych sposobów na jego ochronę prawną
FAQ
Czy prawo autorskie chroni nazwę firmy? Co na to polskie sądy?
Pojedyncze słowo nie jest chronione przez prawo autorskie❌. Polskie sądy wielokrotnie potwierdzały tę zasadę, na przykład w sporach o nazwy JOGI, ALIBABKI czy Papa Dance. Problemem nie do pokonania jest fakt, że pojedyncze słowo, z racji minimalistycznej formy, nie jest godne takiej ochrony.
✅ Jednak istnieje sposób, aby stać się właścicielem nazwy firmy – należy ? zarejestrować ją jako znak towarowy. Po przejściu całej procedury otrzymasz ozdobne świadectwo ochronne, które jest niczym akt notarialny.
✅ Posiadanie zastrzeżonej nazwy firmy pozwala Ci również na używanie symbolu ®️, który podnosi wiarygodność Twojej marki w oczach klientów. Ludzie kojarzą R-kę z dużymi renomowanymi markami.
Przeczytaj artykuł o 32 korzyściach z zastrzeżenia marki firmy. To strategia ochrony, którą realizują największe korporacje. Warto w skali mikro implementować je w swoim biznesie.
Ile kosztuje zastrzeżenie domeny internetowej w Urzędzie Patentowym?
Nie każdą domenę internetową da się zarejestrować jako znak towarowy. Nie uda Ci się tego zrobić, gdy ❌ adres składa się z opisowej nazwy. Przykładem może być dermatolog24.pl. Aby nie stracić pieniędzy, warto najpierw zbadać zdolność rejestrową znaku towarowego.
Same opłaty urzędowe zależą od:
? terytorium, na którym chcesz otrzymać ochronę (np. Polska, Unia Europejska lub określone kraje na świecie);
? liczby klas towarowych, które wybierzesz (podobnie jak klasyfikacja PKD);
? tego, czy zgłaszasz nazwę czy logo (ma to znaczenie w procedurze międzynarodowej).
Opłaty w Polsce rozpoczynają się od 890 PLN, a w Unii Europejskiej od 850 EUR. Pełną tabelę opłat znajdziesz w TYM artykule. Są tam wyliczenia dodatkowo na rejestrację na świat ?. Pamiętaj, że ze wszelkimi formalnościami może Ci pomóc rzecznik patentowy.
W tym artykule dziwi (nie) tylko śródtytuł „Czy jesteś właścicielem swojej domeny?” – nie można być właścicielem domeny, można jedynie być abonentem. Dziwi, zwłaszcza że w poprzednim artykule zaraz na początku wspomniał Pan o tym, że nie jest się właścicielem domeny.
Ma Pan rację, jednak taki zabieg był celowy.
Czasami posługuję się pojęciami w ich znaczeniu potocznym, aby temat był łatwiejszy do zrozumienia. Wymowa tego podrozdziału pozostaje prawidłowa. Czy powiemy o własności domeny czy o byciu jej abonentem, jeżeli jest zarejestrowana na kogoś innego to jesteśmy na łasce bądź niełasce tej osoby. Na blogu często posługuję się też pojęciem „firma” w znaczeniu przedsiębiorstwa. Faktyczne znaczenie tego słowa jest inne. Wiem o tym, jednak przyjąłem taką konwencję aby być lepiej zrozumiałym.
Wielu czytelników daje mi feedback, że piszę zrozumiałym dla nich językiem, więc uważam, że to dobra droga.
Pozdrawiam