fbpx
Blog nagrodzony przez
Urząd Patentowy RP
Urząd Patentowy RP

Chcesz 1000 EUR dofinansowania na ochronę marki?

Skontaktuj się ze mną:

Jako rzecznik patentowy, specjalizuję się w rejestrowaniu znaków towarowych. Pomogę Ci uzyskać unijne dofinansowanie na ten cel.

zastrzezenie-nazwy-firmy-kancelaria-lech-q
ebook-o-ochronie-marki

Podobał Ci się ten artykuł?

Pobierz darmowy eBook o ochronie marki
  • zawiera kluczowe informacje o ochronie marki
  • otrzymał wyróżnienie od Urzędu Patentowego
  • napisany jest prostym i zrozumiałym językiem
  • opisuje najczęstsze błędy przedsiębiorców
  • zawiera proste rady jak chronić swoją markę
  • pobrało go już ponad 1800 osób!

Zobacz również

Włącz się do dyskusji

W wielu miejscach sieci, najczęściej przy usługach lub produktach komercyjnych spotyka się pasek graficzny opisany jako „Z naszego produktu korzystają:” , na którym to widać logo różnych dużych firm typu „IBM” (dość często), a czasem tylko nazwy tych firm. Czy to jest zgodne z prawem, aby publikować takie informacje i prezentować nazwy lub logo?

Sam mam również wielu klientów, którzy używają moich produktów/usług i fajnie było by móc się na to powołać na stronie WWW. Czy mógłbym dowiedzieć się na jakiej podstawie można zamieszczać takie rzeczy? Z artykułu wynika, że nie można, ale mimo to wciąż natrafiam na strony, gdzie takie informacje są zawarte i co ciekawe, najczęściej są to strony amerykańskie.

Od razu przestrzegam przed sugerowaniem się wszystkim co robią inni. Zwróciłbym raczej uwagę czy robią tak kancelarie prawne. Z mojego doświadczenia wynika, że umieszczają one listę firm, które z nimi współpracowały. Wszystko pisane zwykłą czcionką, ewentualnie drukowanymi literami. Wynika to z tego, że takie wykorzystywanie cudzego znaku towarowego wymaga zgody uprawnionego.

Właściciel znaku musi mieć wpływ na to jak jest on prezentowany. Nie każdy życzy sobie aby jego logo widniało obok logo DUREX. Z tego powodu warto na wykorzystanie cudzego znaku na swojej stronie uzyskać pisemną zgodę.

Podejrzewam, że sporo z tych firm takiej zgody nie posiada a właściciele znaków nie wiedzą o ich wykorzystaniu albo nie mają nic przeciwko. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli niepisana zgoda między przedsiębiorcami się skończy to wykorzystanie znaku bez zgody uprawnionego może nastręczyć wielu problemów.

Pozdrawiam

Zapisywanie nazwy zwykłą czcionką niekoniecznie może ochronić przed kłopotami, przecież zarejestrowane mogą być znaki słowne (nazwa) bez kontekstu graficznego. Czy te kancelarie, na które się Pan powołuje, sprawdzają każdorazowo w rejestrze, czy mogą użyć nazwy? A jeśli nawet weryfikują taką sytuację, to przecież firma może teoretycznie dokonać zgłoszenia w dowolnym czasie (po sprawdzeniu przez kancelarię) i naruszenie pojawi się samo.
Jeśli więc prawo nie dopuszcza możliwości takiego wykorzystania o jakim pisałem, to w zasadzie jest tylko jedna droga: zapewnienie sobie pozwolenia od klienta na etapie sprzedaży produktu lub świadczenia usługi.

Polecam zapoznanie się z wynikami google na hasło „our customers” lub „nasi klienci”

Przykłady pierwsze z brzegu dla Polski:
– hostersi
– gigaone

W trakcie wstawiania linku powyżej przyszło mi do głowy jeszcze jedno. Czy powinienem był sprawdzić w rejestrze czy nazwa np. „gigaone” jest zastrzeżona, a może powinienem uzyskać zgodę od nich na użycie tej nazwy w linku?

Na marginesie, co w ogóle sądzę to, że można popaść w paranoję, zastanawiając się nad prawnymi aspektami korzystania z określonych zlepek liter (może być to przecież czyjś znak gdzieś tam zarejestrowany) czy ogóle wyrażania jakiś myśli w formie publicznej. Ktoś kiedyś, może przecież zastrzec napisane przez nas w komentarzu zdanie jako np. „hasło reklamowe” i rościć sobie do niego prawa.

Panie Rafale proszę nie interpretować tego tak ostro. Konkluzja tego wpisu jest taka, że MOŻNA używać cudzego znaku towarowego pod warunkiem, że dzieje się to w celu informacyjnym oraz zgodnie z uczciwymi praktykami. Tak jak można mieć jeszcze wątpliwości czy umieszczenie na swojej stronie logo cudzej firmy jest zgodne z prawem tak już przy zwykłym napisie drukowanymi literami zdecydowanie nie. Rejestracja znaku słownego nic tutaj nie wnosi.

Cel rejestracji znaków towarowych jest taki aby móc odróżnić towar/usługę jednego przedsiębiorcy od innego. Gdybyśmy ZAWSZE musieli posiadać zgodę na jakiekolwiek wykorzystywanie znaku to dochodziło by pewnej paranoi. Np. sprzedawca telewizorów musiałby występować o zgodę SONY na umieszczanie ich znaku w swojej ofercie. Powtórzę to co napisałem już wcześniej. To, że mało kto zaprząta sobie głowę pisemną zgodą na wykorzystanie znaku nie oznacza, że naruszenia prawa nie ma.

W formie publicznej spokojnie może Pan mówić co chce 🙂 No pod warunkiem, że nie robi Pan tymi słowami nikomu krzywdy. Naruszenie znaku ma miejsce właściwie dopiero w momencie, kiedy użyje Pan cudzej zarejestrowanej „nazwy” dla swoich podobnych towarów lub usług. Tak więc w tej kwestii byłbym spokojny, nikt raczej nie będzie Panu zarzucał łamania prawa.

Pozdrawiam

Najpierw odpowiada Pan, że „Właściciel znaku musi mieć wpływ na to jak jest on prezentowany. Nie każdy życzy sobie aby jego logo widniało obok logo DUREX. Z tego powodu warto na wykozystanie cudzego znaku na swojej stronie uzyskać pisemną zgodę.” i z tym się zgadzam, a teraz, z ostatniego komentarza wynika jakby, że należy to traktować łagodniej „Naruszenie znaku ma miejsce właściwie dopiero w momencie, kiedy użyje Pan cudzej zarejestrowanej “nazwy” dla swoich podobnych towarów lub usług”. Jak to więc jest? Ja zadałem pytanie dlatego, że chciałbym utworzyć u siebie podstronę jak hostersi czy gigaone w podanych linkach. Moje produkty nie są podobne do produktów klientów, których logo chciałbym prezentować. Na pewno jednak powodowałoby to, tak jak i w przypadku wymienionych tutaj firm hostersi i gigaone, podniesienie prestiżu produktów/usług, wskazując, że znane marki z nich korzystają. Jednak jaka korzyść jest. Jak to zatem jest?

Może wypowiedziałem się niedostatecznie precyzyjnie. Naruszyć cudzy znak towarowy można na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest umieszczenie go na swojej stronie bez zgody właściciela ale innym, dużo poważniejszym w skutkach jest używanie identycznego/ podobnego oznaczenia dla swoich towarów/ usług. Pod warunkiem oczywiście, że jest to ta sama branża.

Jeżeli produkty o których Pan pisze nie wykorzystują cudzego znaku to nie ma naruszenia. Jeżeli chce się Pan powołać na współpracę z tymi firmami dobrze mieć na to zgodę. Wydaje mi się, że nie powinno być z tym większych problemów. Zadowolony klient chętnie na takie coś pójdzie.

Pozdrawiam

W dużych korporacjach na pewno rozbije się taka zgoda o mur niedostępności osób władnych do podjęcia decyzji, a to właśnie referencje dużych, znanych marek, mają jakieś znaczenie.
Dziękuję za przekazane informacje. Jeśli miałby Pan kiedyś lub inni czytelnicy jeszcze coś do dodania, to zasubskrybowałem komentarze i będę śledził Pańskiego bloga.

Z dużymi firmami może faktycznie być problem z komunikacją. Dlatego warto zawczasu pomyśleć o zgodzie tzn. już w momencie kiedy ktoś korzysta z naszych usług? Partner z drugiej strony na pewno szybciej dotrze do odpowiedniej osoby niż my, którzy możemy rozbić się o sekretariat.

Cieszę się, że pomogłem. Na marginesie dodam, że temat dozwolonego użytku znaku towarowego jest na tyle ciekawy, że postaram się niedługo poświęcić mu większy wpis na blogu.

Witam,

W mojej pracy plastycznej przeznaczonej na konkurs, przedstawiającej fragment pewnego miasta zamieściłam logo kilku firm, część z nich jest autentyczna (tak jak występuje to w owym mieście w rzeczywistości, jako stałe reklamy), część zaś wymyśliłam. Przed wysłaniem pracy chciałam dowiedzieć się, czy czyn ten jest zgodny z prawem ?

Przy okazji używania cudzego znaku towarowego, pojawia się pytanie czy jest to „używanie w obrocie gospodarczym”. I w Pani przypadku najprawdopodobniej nie używa Pani tych oznaczeń w charakterze znaków towarowych (w celu odróżnienia towarów/ usług od siebie). Nie chciałbym tutaj za dużo się rozpisywać. Widzę, że problem używania cudzego znaku towarowego jest bardzo popularny, dlatego postaram się niedługo poświęcić mu większy wpis na blogu.

Pozdrawiam Pani Marcelino

Przeczytałem powyższy tekst i pytanie mam takie. Dajmy na to, że chciałbym importować osłonki na obiektywy z Chin, które są opatrzone znakiem graficznym „α” – litera alpha, a który to znak jest zastrzeżony przez Sony. Producent w Chinach wprost informuje, że nie są to orginały Sony, ale ich wykonanie jest równie przyzwoite a których w orginale z owym oznaczeniem nie mogę doszukać się w polskiej dystrybucji. Na aukcjach allegro ogólnie pełno jest takich przedmiotów z tym, że opisanych jako dekle na obiektyw Sony. Czy w tym momencie nie będzie to naruszenia znaku towarowego przy próbie sprzedaży owego towaru?

Jeżeli zamówi pan towar wyprodukowany przez Chińczyka, który opatrzony będzie znakiem towarowym innego producenta to naruszenie jest ewidentne. Jeżeli producent np. firma SONY, zastrzegła kształt danego przedmiotu to naruszeniem będzie wprowadzenie go, nawet bez oznaczenia go znakiem towarowym. Pisałem o tym tutaj.

Jak pan widzi sprowadzanie towaru z Chin wiąże się z pewnym ryzykiem. Należy być pewnym, że to co się zamawia nie łamie niczyich praw.

Co grozi za sprowadzenia takiego towaru? Chociażby to, że zostanie zatrzymany na granicy.

Wszystko niby jasne, ale czy nie ma tu znaczenia, że takie zaślepki są niedostępne nawet w firmie Sony i że ich sprzedaż, że tak powiem w formie zamiennika na aukcjach jest powszechna. Mimo, że posiadają one znak graficzny „α”?

Zamienniki rozumiem, natomiast żaden zamiennik nie może być opatrzony takim znakiem towarowym. Proszę z dystansem podchodzić do tego co robią inni. Na allegro znajdzie pan wiele osób, które sprzedają podróbki. Ja z kolei miałem styczność z wieloma przedsiębiorcami, którzy mieli potem z tego tytułu problemy.

Witam.

Z tego, co widzę, takie pytanie jeszcze nie padło, a jest w tej kategorii: na swojej stronie informuję, że sprzedaję produkty. A sprzedaję je tylko na Allegro. Czyli moja strona nie jest sklepem, ale stroną „statyczną”. Czy umieszczenie w linku kierującym do moich ofert sprzedaży na Allegro logo Allegro będzie naruszeniem (zakładając, że NIE spytam ani nawet nie powiadomię o tym Allegro)?

Moim zdaniem (oczywiście mogę się mylić), Allegro nie powinno z tego tytułu rościć sobie żadnych praw. Wręcz przeciwnie – winno być „zadowolone”, że zachęcam moich odwiedzających do przejścia na inną stronę.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Dziękuję za ciekawe pytanie Panie Tomku.

Cóż, jak nie patrzeć wciąż jest to posługiwanie się cudzym znakiem. W Pana sytuacji nie budzi to kontrowersji bo nie wprowadza nikogo w błąd. Jeżeli jednak na stronie byłyby jakieś nieodpowiednie treści (np. erotyczne, lub związane z przemocą) uprawniony do znaku mógłby uznać, że takie działanie wyrządza mu szkodę. Zgodzę się jednak z Panem, że w takiej formie raczej nikt nie powinien robić z tego tytułu problemu.

Pozdrawiam

Rozumiem.

To jeszcze jeden przykład, również z mojego podwórka. Prowadzę szkolenia i wśród Klientów są Pracownicy dużych koncernów. Czy umieszczając na stronie (z treścią wyłącznie dot. szkoleń) logo tych firm w sekcji „Zaufali nam” (lub „Nasi Klienci”), powinienem ich pytać o zgodę (powiadamiać o fakcie)?

Nie występują w „negatywnym” kontekście. „Wokół nich” są inne firmy (niekoniecznie wspomniany Durex, heh). Więc teoretycznie (no właśnie): „w czym problem?”. Ale może jednak to problem?

PS.
Wiem, że temat logotypów był poruszany we wpisie, ale wobec tematu zw. z Allegro zachodzi pytanie – czym te 2 przypadki będą się różniły?

Witam

Podsumowując. Uważam, że bezpiecznie jest posiadać zgodę na umieszczenie cudzego znaku towarowego na swojej stronie www. Choć w większości przypadków nikt nie będzie robił Panu z tego tytułu problemów, to w przypadku sporu obroni się Pan, że działał na podstawie zgody. W świetle prawa takie działanie może być bowiem uznane za przekroczenie dozwolonego użytku znaku towarowego.

Pozdrawiam

Witam,

Spółka posługuje się wspólnotowym znakiem towarowym (branża projektowanie i utrzymanie terenów zielonych). Sklep internetowy posługuje się podobnym logo na swojej stronie (sprzedaje koszulki z nadrukiem konopii). Czy znak Spółki bedzie podlegal ochronie? jesli tak, jaka moglaby byc podstawa takich roszczen i jakie bylyby to roszczenia?

Pytanie czy w zakresie ochrony znaku towarowego spółki wskazano sprzedaż bądź produkcję koszulek. Jeżeli tak, to naruszenie jest możliwe. Nie piszę, że tak jest na pewno, bo należałoby sprawdzić jeszcze kilka czynników. Nie jestem w stanie się wypowiedzieć tutaj merytorycznie, bez poznania bliższych szczegółów sprawy.

Pozdrawiam

Witam, a ja mam pytanie odnośnie umieszczania znaków podobnych do logotypów dużych firm. W niektórych sklepach internetowych można spotkać koszulki, które wyglądają jak loga np. coca – coli czy też innych firm jak np. Lego z tym, że zamiast napisu coli czy lego widnieją na nich inne wyrazy.
Moje pytanie jest takie czy robienie takich koszulek jest legalne czy też trzeba mieć zgodę danej firmy.

z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

Witam,

Czy w przypadku kiedy prowadzę sklep internetowy z odzieżą, nadmieniam na podstronie „O Nas”, że sprzedaję odzież takich marek, i umieszczam na dole strony głównej pasek z niewielkimi ikonami logotypów producentów tej odzieży, to dochodzi tu do naruszenia obowiązujących przepisów prawa? Dodam, że w odzież zaopatruję się w hurtowni, a nie bezpośrednio u producentów. Logo nie są zamieszczone w celu szkodzenia producentom, a jedynie w celu informowania Klientów, jakie marki można nabyć w sklepie internetowym. Proszę o odpowiedź.

Moim zdaniem aby posługiwać się znakiem słowno- graficznym producenta, należy mieć na to jego zgodę. Jeżeli właściciel praw do znaku uzna, że przekracza Pani dozwolony użytek znaku towarowego, może mieć pretensje. Mogą pojawić się zarzuty, że wykorzystuje Pani jego dobre imię eksponując np. renomowany znak towarowy. Oczywiście jeżeli znaki wykorzystywane są powiedziałbym ze smakiem, jest na to mała szansa. Na pewno jednak jest to balansowanie na granicy.

Pozdrawiam

Witam serdecznie.
Sprzedaję akcesoria motoryzacyjne, wielu sprzedawców używa znaków producentów aut: np.dywaniki samochodowe -umieszczenie napisu na produkcie „pasuje do MERCEDES” ,gdzie „pasuje do” jest ledwo widoczne. Można również zaobserwować,że sprzedaż tych produktów jest zdecydowanie większa. Czy użycie słów”pasuje do…” rozwiązuje problem.W internecie setki takich przykładów,a człowiek ma dylemat
Pozdrawiam

Dzień dobry.

Ukrywanie napisów „pasuje do” moim zdaniem ma na celu obejście prawa (pozorne użycie znaku MERCEDES w ramach dozwolonego użytku). Jeżeli jest to zwykła informacja handlowa, to powinna być pisana normalną czcionką. Jest to na pewno balansowanie na granicy.

Pozdrawiam

Mnie zastanawia przypadek, gdy na stronie internetowej firmy sa opisane profile pracownikow/konsultantow wraz z ich doswiadczeniem zawodowym. Czy w takim przypadky, gdy wyraznie jest zaznaczone, ze sa to firmy, dla ktorych pracowaly wskazane osoby mozna umieszczac znaki towarowe/loga?

Ja osobiście nie obawiałbym się informowania (znak słowny) gdzie dany pracownik wcześniej pracował. Byłbym jednak ostrożny z umieszczaniem logo takiej firmy. Można się tym narazić na oskarżenie o chęć wykorzystania cudzej renomy do własnych celów. Osobiście odradzałbym posługiwanie się logo bez zgody uprawnionego do znaku.

Tak z ciekawości.. Czy tak samo są chronione loga instytucji państwowych i też nie można ich umieszczać na własnej stronie internetowej bez wyraźnego zezwolenia? Mam na myśli umieszczanie na stronie loga np. ministerstwa jako klienta.

Jako ciekawostkę mogę podać, że niektóre urzędy chronią swoje logo jako znaki towarowe. Tak zrobił np. polski Urząd Patentowy. Pisałem o tym tutaj. Jeżeli takie oznaczenie jest chronione jako znak towarowy to obowiązują tu przepisy ustawy prawo własności przemysłowej. Jeżeli chronione nie są, to osobiście przy ich wykorzystania na swojej stronie www uważałbym na to aby nie zostać posadzonym o wprowadzanie kogoś w błąd. A to może być zakwalifikowane jako czyn nieuczciwej konkurencji. Logo więc nie powinno być nadmiernie eksponowane. Najlepiej aby zawierało opis na czym polegała współpraca.

Sprzedaję w sklepie internetowym towar pochodzący od producenta w Hiszpanii. W Polsce jest główny dystrybutor, niemniej jednak ja kupuję towar od hurtownika hiszpańskiego, który kupuje towar bezpośrednio do producenta. Na swojej stronie internetowej mam towary różnych producentów i prezentuję w poszczególnych zakładkach znaki towarowe tych producentów jednocześnie opisując ich działalność. Robię to w celu wyłącznie informacyjnym. Czy dochodzi do naruszenia znaku towarowego?

Jestem producentem urządzenia które, aby spełnić wszystkie swoje funkcje korzysta z urządzeń innych producentów. Czy i w jakim zakresie mogę się posłużyć w moich materiałach informacyjno marketingowych frazą wskazującą, że korzystam z urządzeń innych firm np: „Video Powered by Sony”
i czy w takim przypadku można w miejscu słowa ‚Sony’ użyć logotypu czy bezpieczniej tylko słowa Sony napisanego normalną czcionką?

Jestem programistą i zrobiłem darmową aplikację mobilną. Jest to animowana tapeta w postaci zegarka. Wielu ludzi lubi personalizować swoje urządzenie i zapewne znajdzie się ktoś kto jest wiernym fanem marki np: BMW albo jakiejś drużyny np: Legia. Dla takich osób chciałbym umieścić takie tarcze zegarów które przedstawiają w/w loga. Czy będzie to naruszenie cudzego znaku towarowego?
Jak zaznaczyłem na wstępie jest to aplikacja darmowa – ale za pewną dodatkową funkcjonalność użytkownik może zapłacić ale nie musi (np. włączenie/wyłączenie kalendarza). Funkcjonalność ta nie ma nic wspólnego z tarczą zegara którą użytkownik może zmienić zawsze bez wnoszenia opłaty.
Czy zatem mogę wykorzystać cudzy znak ?

Jestem w trackie zakładanie strony. Moja firmą to typowo usługowa i pytanie jeśli na strone chce wrzucić pasek firm, których rekomenduję ( bo z doświadczenia wiem, że są najlepsze jakościowo) do instalowania ich przez mnie. Oczywiście ja kupuje je u przedstawiciela firm i sprzedaję ludziom z usługą montażu. Czy to również jest naruszenie praw? czy trzeba mieć zgodę?

Witam,
prowadzę sprzedaż na Allegro odzieży używanej i toczę zażartą dyskusję z pracownikami Allegro o używanie sformułowania „desigualowy”, DESIGUAL to nazwa marki odzieży w określonym „wariackim, kolorowym” stylu, i stała się określonym stylem odzieży. Dlatego wg mnie używanie w tytule przymiotnika desigualowy nie powinno łamać praw producenta. Może się mylę? Od Allegro otrzymałam informacje ” Zamieszczanie w tytule oraz w opisie aukcji nazw niezwiązanych bezpośrednio ze sprzedawanym przedmiotem stanowi naruszenie obowiązujących zasad. Manipuluje to wynikami wyszukiwania, przez co utrudnia Użytkownikom dotarcie do interesującego ich przedmiotu.
Chciałabym zauważyć, że stosowanie w tytule lub opisie przedmiotu określeń „podobne do”, „w stylu”, „lepsze niż”, „nie jak…” i podobnych jest niedozwolone i może stanowić naruszenie praw handlowych producentów.”
Rozumiem słowo styl desigual, ale desigualowy też się tego tyczy? Jeśli chodzi o manipulowanie wynikami wyszukiwania, to jest wręcz odwrotnie, Kliencie poszukują podobnych tańszych ubrań.
Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Dzień dobry Pani Beato.

Rozmowy z pracownikami Allegro wyglądają różnie. To prywatna firma, więc najczęściej dla świętego spokoju blokują takie aukcje działając w interesie większych podmiotów lub po prostu właścicieli zarejestrowanych znaków towarowych. No i właśnie o takie znaki wszystko się rozbija. Czasami faktycznie niektóre określenia weszły już do języka potocznego jak krówki do oznaczania cukierków.

O takich znakach towarowych mówi się, że uległy degeneracji. Mówiłem o tym w nagraniu:

Problem w tym, że takie prawo nie wygasa samo z siebie. Ktoś musi wystąpić z wnioskiem i przejść całą procedurę sporną. Tym samym dopóki ten znak jest w mocy to pracownicy mają podstawę do tego aby blokować Pani aukcje.

Pozdrawiam

Witam, nam pytanie czy napis na dywanikach samochodowych (przeznaczony do) np. BMW lub audi to naruszenie znaku posiadając opinię z kancelarii patentowej jako pozytywną? Pytam bo zebrano nam na giełdzie dywaniki bez nakazu, nawet nie wiemy kim był ten pan wraz z policją i posadzono nas o sprzedaż podrobionego towaru? Co mamy w tej sytuacji robić, jestem załamana. Sprzedajemy dywaniki już 20 lat i jeszcze żadnej takiej kontroli nie mieliśmy. Z góry ślicznie dziękuję za odpowiedź ?

Opinia rzecznika patentowego to tylko opinia prywatna. Nie wiąże sądu. Osobiście jednak odradzałbym sprzedaż takich dywaników. Ludzie je kupowali ponieważ był na nich rozpoznawalny znak producenta samochodu. Istnieje więc realne niebezpieczeństwo, że ktoś uznał je za oryginalne dywaniki. Gdyby Pani pisała, że dywaniki pasują do samochodów marki BMW wszystko byłoby legalne. Dodatkowo proszę pamiętać, że marki takie jak BMW są często znakami renomowanymi a więc ich ochrona wykracza poza towary/ usługi, które mają wskazane w zgłoszeniu.

Dzień dobry,
zostałam przez znajomą osobę poproszona o zaprojektowanie wizytówek – chodzi o sprzedaż części do samochodów Citroen, Renault, Peugeot. Czy mogę tam umieścić niewielkich rozmiarów loga tych firm? Przeczytałam artykuł i obejrzałam film, ale nadal nie jestem pewna.
Pozdrawiam

Witam wszystkich,
Czytam i czytam wszystkie wpisy i dalej zastanawiam się czy na swojej stronie internetowej mogę zamieścić logo takich firm jak Continental, Dunlop, BMW, Audi itd itd.
Wykorzystane byłyby tylko i wyłącznie w polu PRODUCENT na karcie produktu.
Nie używamy ich jako reklamy na stronie głównej czy w informacjach o firmie.

Witam Pana,
Przeczytałem powyższy artykuł, ale byłbym spokojny gdyby Pan osobiście napisał co sądzi na ten temat.
Prowadzę firmę specjalizującą się w naprawie układów wtryskowych w silniku Diesla (pompy wtryskowe, wtryskiwacze itp.). Czy mogę bez oporów umieścić na stronie internetowej firmy notkę w stylu:\”Oferujemy naprawę pomp wtryskowych i wtryskiwaczy marek\” – i dalej zamieścić ich loga? Oczywiście nie zajmowałyby one wiele miejsca na witrynie i jedynie informowałby klientów, że owszem mogą ze sprzętem tego typu bez przeszkód do nas przyjeżdżać.
Proszę o Pańską opinię na ten temat.

Jak zapatrujesz się na taką sytuację:
Są przepisy (np art 156 pwp) które stanowią, że można posługiwać się cudzymi znakami w celach informacyjnych, np. że nasze nasze usługi/produkty są kompatybilne z produktami firmy X. I żeby na to wskazać podajemy w materiałach reklamowych lub na opakowaniu taką informację.
Ale na stronach internetowych tej firmy X jest nota prawna, że bez pisemnej zgody nie można używać ich znaków.
Czy tu nie ma jakiejś sprzeczności?
Pozdrawiam

Danielu papier wszystko przyjmie. Również ten internetowy 🙂
Takie zakazy są wiążące tylko dla podmiotów, które podpiszą z takim producentem stosowną umowę. Np. z racji bycia oficjalnym dystrybutorem. Osoby z zewnątrz, powołując się na art. 156 pwp mają prawo do dozwolonego użytku.
Pozdrawiam

to i ja bym się coś zapytał ; ) przy rejestracji znaku towarowego ( złozeniu wniosku ) zostało uzyte sformulowanie Piwo Kowalskie czy należało bardziej napisać Kowalskie i dopiero pozniej mniejszymi literami piwo jasne itd, czy nie bedzie to blad przy rejestracji, oczywiscie znak graficzny odroznia sie od tych juz istniejacych pozdrawiam

Dzień dobry
W sumie to bez większego znaczenia. W takim przypadku chroniona będzie jedynie szata graficzna i określenie „kowalskie”.
Oczywiście, jeżeli UP zarejestruje ten znak.
Pozdrawiam

Witam
Chciałam się zapytać o taką sytuacje:
sprzedaje figurki kompatybilne z lego
jak mogę poinformować o tym kupujących nie naruszając praw?
Pozdrawiam

Witam chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa kiedy sprzedajemy np. akcesoria telefoniczne , i teraz tak sprzedaje etui na dany model telefonu i obok zdjęcia etui wstawiam zdjęcie danego telefonu np Sony XPERIA Z , czy wtedy łamię prawo ?
Kolejną sprawą jest gdy np sprzedaje etui ale obok etui daję tylko logo (LOGO nie tekst ) SONY informując klienta że jest to na telefon firmy SONY czy wtedy łamię prawo ?
dodam że etui nie jest firmowane marką sony ale inną marką
Dziękuję za odpowiedź

Witam

Pani Mikołaju mam pytanie.:

Zajmuję się personalizacją biżuterii. W związku z tym czym mogę sprzedawać w sklepie internetowym oraz na aukcjach allegro np: bransoletka z garwerem tekst/logo/grafiki związanej ze STAR WARS, HARRY POTER i innymi filmami, postaciami. Czy to też zalicza się do znaków towarowych.
Mam np: bransoletki z czystymi blaszkami i zamierzam na życzenie klienta, który wybiera sobie daną grafikę, logo lub tekst przedstawiony w sklepie przy produkcie lub na aukcji allegro z tematyki filmowej wygrawerować na blaszce.
Czy będę naruszał prawo związane z wykorzystaniem znaku towarowego? Jeżeli nie to proszę o podstawę prawną która by mnie chroniła.

Pozdrawiam
Piotr

Witam,
Jak Pan się zapatruje na taką sytuację; co w przypadku użycia półproduktów z określonym logo?
czy na finalnym produkcje i opisie do niego można zamieścić logo np. komputer z procesorem danego producenta lub odzież wyprodukowana z certyfikowanego materiału.
Pozdrawiam

Pani Anno, unikałbym używania logo producentów. Nie widzę jednak przeszkód w tym aby typowo informacyjnie napisać, że np. dany garnitur uszyty został z materiału firmy X. To właśnie klasyczny przypadek wyczerpania prawa do znaku towarowego.

Panie Mikołaju,
proszę jeszcze o odpowiedź, czy mogę posłużyć się logotypem innego producenta na opakowaniu swojego produktu, jeżeli chcę wydać jego produkty jako nagrody w organizowanym przez siebie konkursie?
Pozdrawiam
Jerzy

Wszyscy pytają o sprzedaż, to ja zapytam o zaprojektowanie mapy dojazdowej do naszej firmy zajmującej się usługami w żaden sposób nie związany ze sprzedażą produktów z firm o których mowa poniżej.

Jeżeli sam nanoszę kształty ulic, krajobrazu itp. oraz używam loga graficznego firmy np. PB, Biedronka (Jeronimo Martinz), Lidl itp. to w związku z tym że nie jest to sprzedaż ich produktów, ani nie robię tego w celach antyreklamy oraz nie mam na celu zmylenie potencjalnego ich klienta, a dodatkowo pośrednio reklamuję powyższe firmy że „są” w danej lokalizacji, to wg. Pana jest to naruszenie?

Mogę równie dobrze napisać PB, Biedronka w kolorze tych firm zwykłą czcionką (tak jak Pan wspomniał w komentarzach), ale jest to mało profesjonalne.

Dzień dobry Panie Konradzie.
Wydaje mi się, że jeżeli tylko będzie to zrobione stricte informacyjnie (małe ikonki) to nikt z tego tytułu nie będzie robił problemu.
Pozdrawiam

Witam
Piszę w sprawie zagadnienia które już podało wyżej – dotyczy dywaników samochodowych. Otwieramy produkcję dywaników samochodowych – dedykowanych pod dany model pojazdu. Chcielibyśmy umieszczać legalnie haft LOGA koncernu + model pojazdu. Jednocześnie chcielibyśmy dać informację że produkt nie jest oryginałem, nie mamy powiązania z koncernem BMW, jesteśmy producentem dywaników a grafika ma na celu tylko i wyłącznie poinformowanie klienta o przeznaczeniu produktu. Czy jest jakiś sposób aby to zrobić legalnie. Informacja może widnieć na stronie aukcji w serwisie allegro ( bardzo widoczna ) oraz na samym produkcie. Pozdrawiam serdecznie

Witam. Kilka lat temu sprowadziłem z USA zwykłą czapkę z daszkiem z naszytym na niej logiem, nazwą firmy oraz nazwą szlagierowego produktu. Jest to chyba amerykańska marka produkująca najwyższej klasy komponenty rowerowe, w Polsce chyba też ta firma ma siedzibę. Pytanie moje brzmi: jakie kroki musiałbym przedsięwziąć ażeby móc legalnie umieszczać takie naszywki na czapkach i wprowadzać je na rynek? Pozdrawiam

Witam
Mam pytanie odnośnie prawa do logotypu. Na początku 2015r. stworzyłem logo na strone internetową firmy X , bez umowy, bez licencji, bez pieniędzy gdyż miała być to wzajemna działalność. Niestety jak to w życiu bywa wszystko potoczyło się inaczej. Jednak, mój logotyp został wykorzystany przez inna firmę, logo znalazło się na materiałach drukowanych (albumy cd z muzyką) kiilku różnych artystów. Nie mówiąc już o bannerach , biletach na koncerty itd. Chciałbym się dowiedzieć czy mogę dochodzić swoich roszczeń, gdyż Firma X2 nie ma – licencji, umowy, ani mojej zgody – nawet nie było kontaktu w tej sprawie ze mną. Posiadam wszystkie materiały źródłowe w postaci wstępnych projektów aż po finalne wersje zapisane w wektorach. pozdrawiam i byłbym wdzięczny za odp.

Dzień dobry Panie Marcinie.

Z tego co Pan mówi to faktycznie doszło do naruszenia prawa. Pod warunkiem oczywiście, że grafiki są na tyle fantazyjne i oryginalne, że można je uznać za utwory chronione prawem autorskim. W takim przypadku będzie Pan musiał udowodnić, że jest ich twórcą. Z tego co widzę nie powinno być z tym problemu. Osobiście radzę na tym etapie udać się do kancelarii prawnej. Pismo od radcy prawnego czy adwokata działa otrzeźwiająco na takie osoby. Dzięki temu ma Pan większe szanse na zawarcie ugody.

Pozdrawiam

Czy napis na dywaniku np Laguna, Alfa, Panda czy A3 inną czcionką też jest naruszeniem. Obserwuję, że w internecie można kupić mnóstwo takich dywaników samochodowych i zastanawiam się czy jest to legalne. Domyślam się że naruszeniem byłoby użycie takich samych czcionek jak w oryginale, ale czy użycie innej czcionki jest już legalne. Pozdrawiam

Bardzo fajny artykuł. Odpowiedział na wszystkie moje pytania związane z kwestiami prawnymi wykorzystywania znaków prawnych. I tak jak jest w artykule, oraz w powyższych rozmowach – sprawy związane z wykorzystywaniem znaków towarowych nie jest łatwa i należy dobrze się zastanowić, zanim wykorzystamy coś. Pozdrawiam, Kamil

Dzien dobry Panie Mikołaju. Czy w swoim sklepie internetowym mogę umieszczać zdjęcia producenta odzieży (oczywiscie bez logo producenta ). Odzież kupuję w workach big-bag w hurtowni. Na allegro widzę dużo osób wystawiających odzież marek H&M, ZARA, itp z zdjęciami ”firmowymi” i stąd moje pytanie. Dziękuję 🙂

Witam,
Bardzo ciekawy i niezwykle potrzebny blog, zwłaszcza dla „raczkujących” blogerów. Otóż chciałbym na swojej budującej się stronie zamieścić informacje noclegowe i turystyczne z różnych hoteli, moteli i innych noclegowni z ewentualnymi linkami do ich stron. Czy jest to legalne bez zgody właścicieli?
Serdecznie pozdrawiam
Gerry

Witam Panie Mikołaju,

Rewelacyjny artykuł i jak widać bardzo popularny, spędzający sen z powiek nie jednej osobie 🙂 W nawiązaniu do podsumowania uzasadnienia, które Pan przedstawił – czy będzie niezgodne z uczciwymi praktykami w przemyśle i handlu lub jakimkolwiek przekroczeniem prawa, jeśli jako właściciel internetowego forum, gdzie poruszane są bezustannie wszelkiego rodzaju zagadnienia związane z bardzo znaną marką samochodową niemieckiego producenta, poproszę o wykonanie koszulki z wykorzystaniem na nadruku logotypu tej marki, której forum dotyczy? Czy drukarnia powinna mieć obawy co do realizacji tego typu zlecenia? Z góry dziękuję za zainteresowanie tym zagadnieniem i serdecznie pozdrawiam!

A jeśli np. wykonuje repliki pewnego modelu urzadzenia, które nie jest opatentowane ale ma zastrzeżoną nazwę własną, tz. nazwę tego akurat modelu. Czy mogę użyć tej nazwy technicznej na swoim produkcie dla określenia, że to właśnie o replikę tego urzadzenia chodzi?
Oczywiście, na moim produkcie nie wystepuje nazwa ani logo firmy, która wyprodukowała kiedyś to urządzenie, a jedynie nazwa mojej firmy.

Witam.
Cieszę się że ktoś stara się mówić o rzeczach trudnych i ważnych. Kwestia praw autorskich i ochrony znaków towarowych, stała się pewną pułapką dla wielu przedsiębiorców. Co gorsze często nie będących świadomymi tych zagrożeń.
Jakiś czas temu próbowałem się się dowiedzieć jak te kwestie wyglądają w przypadku producentów modeli aut w skali redukcyjnej. Czy należy posiadać zgodę na wykonanie samego modelu auta, co ze znakami towarowymi samej marki oraz np reklam (w przypadku modeli aut sportowych/rajdowych). Oczywiście rozpatruję to w kontekście działalności zarobkowej. Przejrzałem wiele forów, blogów nawet czytałem ustawę , jednoznacznej odpowiedzi niestety nie znalazłem. Wiem że z tym pytaniem internet przeszukuje wiele osób. Może Szanowny Pan zechciałby rozwiać wątpliwości w tej sprawie?

Pozdrawiam

Witam,

Dziękuje za bardzo pouczający artykuł, mam jednak jeszcze pytanie.

W moim przypadku planuję stworzyć stronę statystyk sportowych z częściowo płatnym dostępem. Chciałabym użyć nazw i herbów/logotypów różnych drużyn(piłkarskich, siatkarskich…) głównie zagranicznych głównie w celu informacyjnym – żeby użytkownik wiedział na co patrzy np. tak jak robi to wp.pl. Czy w takiej sytuacji potrzebuję zgodę każdego klubu? Czy sytuacja zmieni się w przypadku wiekszej ekspozycji takiego logo – duze logo, nazwa, a ponizej masa tabelek?

Dziękuję za odpowiedź!

Witam. Czyli prowadząc serwis PC też nie mogę np na ścianie lub aucie nakleić loga apple, asus itp? Mimo ,ze serwis nazywa się PC doktor i ma swoje logo zdecydowanie większe niz firm obcych?

Jeżeli to logo będzie np. w formie plakatu wewnątrz serwisu to najpewniej nie będzie to problem. Chodzi bardziej o eksponowanie tych znaków na szyldzie, witrynie czy stronie internetowej. W takim przypadku potencjalny klient może przyjść do serwisu pod wpływem błędu.
Pozdrawiam

Ciekawy artykuł ale nie wyczerpujący przyrzynam że niestety mamy nieco inny kłopot co odpowiedzieć klientowi indywidualnemu który chce zlecić wykonanie znaku/ napisu zastrzeżonego na dywanikach znanego Koncernu Motoryzacyjnego, jesteśmy straszeni że podadzą nas do UKOIK że nie chcemy wykonać zlecenia ponieważ on kupił dywaniki z indywidualnym napisem z założenia miało być Adam i Ewa itp. a w rezultacie Wychodzi na zamówieniach Audi, BMW itp.
Przez to musieliśmy wycofać się z takiej oferty dla świętego spokoju.

Pozdrawiam
Rafał

Dzień dobry Panie Mikołaju.
Zastanawia mnie, jakie jest Pana zdanie na temat, w którym na przykład, istnieje zastrzeżony znak słowno-graficzny, który w wykazie klasyfikacji nicejskiej zawiera m.in. gadżety reklamowe, odzież, koszulki, szaliki itp., to w momencie powstania zupełnie innej szaty graficznej, z użyciem tylko i wyłącznie tej samej daty, która jest częścią nazwy istniejącego już znaku, na potrzeby na przykład firmy stricte odzieżowej, poniekąd powiązanej z tematyką zarejestrowanego już znaku słowno-graficznego, możemy mówić o naruszeniu prawa? Jeśli to tylko data, w dodatku widniejąca też na innych zarejestrowanych znakach/logach, nie pochodzących od tego samego zgłaszającego?
Jak Pan to widzi, okiem eksperta?

Pozdrawiam.

Dzień dobry Panie Dawidzie.

Zadał Pan ciekawe pytanie, na które niestety muszę odpowiedzieć „to zależy”. Oceniając podobieństwo dwóch znaków należy finalnie odpowiedzieć na pytanie czy istnieje niebezpieczeństwo wprowadzenia potencjalnego nabywcy w błąd. To trochę temat rzeka, ale ocenia się przy tym m.in. elementy dominujące obu oznaczeń. Jeżeli więc data jest w znaku wyeksponowana to może dojść do naruszenia prawa. Jeżeli z kolei jest trzeciorzędnym elementem to raczej nie. Niekiedy daty, cyfry, mogą być traktowane jako oznaczenia opisowe. Np. gdyby ktoś zgłosił logo zawierające w sobie cyfry 95 do oznaczania paliw to nie miałby wyłączności na samą cyfrę.

Reasumując wszystko zależy od konkretnego przypadku.

Pozdrawiam

Panie Mikołaju.
Bardzo Panu dziękuję za odpowiedż.

A co powiedziałby Pan, na przykład, gdybyśmy wzięli pod lupę, logo/herb klubu piłkarskiego, na którym widnieje oczywiście jego nazwa oraz data, która widnieje na grafice, ale w kontekscie rozmowy o tym klubie np. w telewizji, czy w życiu codziennym wymieniana jest tylko nazwa, ale data już nie, czy w takim wypadku możemy stwierdzić, że istnieje niebezpieczeństwo wprowadzenia potencjalnego nabywcy w błąd, jeśli użyjemy tej samej daty (tylko i wyłącznie), zawartej w znaku tego klubu piłkarskiego, dodając do niej jedno słowo, co da nam nową nazwę, przy czym to ta data będzie u nas „motywem przewodnim”, nowo powstałej grafiki?
(dla przykładu; nazwa widniejąca w UPRP: CFC KLUB 1990 PIŁKARSKI,
przykładowa nazwa z użyciem daty: 1990 RYCERZE)

Pozdrawiam.

Dzień dobry Panie Dawidzie.
Trochę zakręcił Pan wyjaśnienia więc odniosę się jedynie do przykłady znaku towarowego z UPRP.
Moim zdaniem oba znaki są od siebie na tyle różna (mówię o płaszczyźnie fonetycznej), że ryzyko pomyłki nie istnieje.
Pozdrawiam.

Według mnie pozwany nie ma co się dziwić słysząc taki a nie inny wyrok. Logiczne jest, iż bez pozwolenia nie może używać loga żadnej firmy. Jakby jeszcze tego było mało te wielkie logo na banerze reklamowym to już była przesada, bezczelność. Gdyby to był tak dobry serwis nie trzeba by było kraść klientów spod popularnej marki. Bardzo dobry wpis. Powinien uświadomić wiele warsztatów samochodowych, które się w podobny sposób niepoprawnie reklamują 😉 Pozdrawiam serdecznie.

Dzień dobry.
Panie Mikołaju zwracam się z pytaniem – chciałbym rozpocząć działalność sprzedającą koszulki z napisami. Czy mogę używać nazwy firm wkomponowane w tekst np. „KOCHAM GUCCI” – gdzie oczywiście GUCCI jest nazwą firmy. Zaznaczam, że NIE ZAMIERZAM wykorzystywać LOGO firmy, jednak samą nazwę przedstawić za pomocą prostego napisu, z prostą czcionką. Druga sprawa – czy można umieszczać na koszulkach znane hasła/teksty piosenek? Bardzo proszę o odpowiedź.

Dziękuję i pozdrawiam.

Czy legalnym jest wykonanie haftu np.logo bmw na odnawianym fotelu samochodowym?Oczywiście chodzi o fotele do samochodu bmw,a właściciel pojazdu nie twierdzi że są to orginalne fotele producenta,tylko wykonane na zamówienie u niezależnego usługodawcy. Pozdrawiam.

Chciałbym zarejestrować swój znak towarowy i użyć w nim nazwy krainy z popularnego filmu „Gra o tron” np. „Westeros”. Czy jest to dopuszczalne jeśli w klasyfikacji towarów i usług będę miał zupełnie co innego niż książki i filmy? Czy może lepiej nie narażać się na problemy?

Ciekawe pytanie.

W jednym z artykułów pisałem, że pojedyncze słowo nie jest (raczej) chronione prawem autorskim. Z drugiej strony kto wie, czy autor bądź wydawca tej serii książek nie zarejestrował takiego znaku towarowego. Na pewno przed zgłoszeniem powinien Pan przeprowadzić pełne badanie zdolności rejestrowej tego znaku towarowego.

Więcej mówiłem o tym w nagraniu:

Witam. Chcę sprzedawać metalowe breloki do aut oraz różnego rodzaju etuii. Produktu sa czyste ale przeznaczone do grawerowania.
1. czy mogę wygrawerować nazwę producenta aut np BMW,SKODA,ROVER na breloku czy nie..a jeśli nie…
2.czy mogę wygrawerować nazwę np M3, SUPERB, CLK itd
będę wdzięczny za odpowiedż.
Zaznaczam ze produkty bedą sprzedawane nie tylko w PL ale też za granicą.

Dzień dobry, a co w przypadku gdy na swojej witrynie w lokalu chciałabym umieścić logo firm, których produkty sprzedaję. Z klarowną informacją, że dane firmy są w mojej ofercie oraz z klauzulą, że mam podpisane umowy oraz jestem uprawniona do sprzedaży ich produktów?

Moje pytanie:
Jestem z branży IT i chciałbym wrzucić na swoją stronę loga firm z którymi współpracowałem.
Czy muszę uzyskać ich zgodę?
Ewentualnie czy nazwy samych firm byłyby lepsze (bezpieczniejsze).
Jestem z Polski, zaś wielu zleceniodawców było spoza kraju, również z USA, etc

Witam,
mam pytanie dotyczące usług. A mianowicie czy mogę użyć logo Microsoft Windows pobrane ze strony Pixabay (strona pozwala na komercyjne użycie zdjęć) na portalu OLX w celu sprzedaży usługi naprawy, instalacji systemów operacyjnych Windows.
Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂

Mam pytanie odnośnie znaku towarowego ale użytego w pracy malarskiej. Dajmy na to namalowałem klasyczny wyczynowy samochód wyścigowy (np.Porsche lub Ferrari) który jak to bywa jest „obrandowany” z każdej możliwej strony różnymi znakami towarowymi także znakami fabrycznymi marek tych samochodów.
Czy mogę później taki obraz sprzedać bez konsekwencji? Podobne pytanie tyczy się plakatów które zawierają w sobie „obrandowane” auta z różnymi znakami towarowymi włącznie ze logami marek tych aut. Plakat ma to do siebie że często jest drukowany w seriach. Czy legalnie można wprowadzić takie plakaty na rynek? Widziałem takie plakaty w krótkich seriach gdzie ich autorzy handlują nimi, stąd pytanie. Tutaj przykład http://www.ricardo-car-artwork.com/shop-illustrations/

Dzień dobry,
Mam pytani a mianowicie w ostatnim czasie otrzymaliśmy jako agencja reklamowa zlecenie na wykonania strony internetowej od osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej. Osoba fizyczna zajmuję się usługami typu mechanika, elektromechanika, naprawa samochodowa serwisem niemieckich marek specjalizacja BMW. Klient osoba fizyczna zapewniła w umowie na piśmie, że bierze pełną odpowiedzialność za wszystkie działania marketingowe wymienione w umowie wraz z akceptacją projektu strony internetowej, gdzie wszystkie loga, znaki firmowe, są zasłonięte jak również jest informacja że jesteśmy nieautoryzowanym warsztatem samochodowym specjalizującym się w naprawie BMW i Mini. My jak agencja mamy umowę z osobą fizyczną(nie firmą) i wystawioną FV w pełni opłaconą. Czy my jako agencja w jakikolwiek sposób odpowiadamy jeśli było by coś niezgodne z treścią na stronie internetowej(prawa autorskie), ponieważ wszystkie zdjęcia graficzne jeśli chodzi o logo i przód aut są zasłonięte i mamy akceptację i zatwierdzenie zlecającego klienta jako osobę fizyczną nie firma na piśmie?

Dzień dobry Panie Romanie. Jeżeli wykorzystacie w projektach znaki słowno-graficzne BMW to możecie naruszyć przynajmniej prawa autorskie. Zapis w umowie o przeniesieniu odpowiedzialności na zamawiającego jest dobry, ale nie zwolni was od odpowiedzialności. Co najwyżej możecie od zamawiającego zażądać naprawienia szkody wywołanej wykonaniem zlecenia (jeżeli zgłoszą się do was prawnicy BMW).

[…] odbiorcy więzi handlowe z jego właścicielem jest naruszeniem prawa. Posługując się prostym przykładem: jeśli prowadzimy warsztat samochodowy, który specjalizuje się w naprawie samochodów marki BMW […]

Nawiązując do dywaników, rozumiem że importowanie z chin dywaników samochodowych z logiem różnych marek samochodów jest nielegalne, można to jakoś legalnie obejść? Pozdrawiam

A czy można się pochwalić na swojej stronie internetowej współpracą z poszczególnymi firmami? Czy wypisanie firm (niekoniecznie wrzucanie logo, ale samo ich wyliczenie), z którymi się współpracowało jest zgodne z prawem?

O ile w umowie między wami nie ma zakazu informowania o takiej współpracy to pisemne wymienienie firm, które obsługiwaliście jest legalne. Należy to jednak zrobić z głową. Jeżeli przykładowo ktoś sprzedał spółce Coca-Cola 10 ołówków to mówienie, że partnerem biznesowym jest taka marka będzie jednak wprowadzać w błąd. Co innego gdybyśmy budowali dla nich fabrykę.

Dzień dobry,
używam od jakiegoś czasu znaku towarowego i zauważyłam, że inna firma ma znak towarowy o takiej samej nazwie, tylko grafika różni się trochę i profil działalności jest bardzo podobny do mojej. Mam jeszcze 3 miesiące, aby zgłosić sprzeciw wobec tego znaku towarowego i chciałabym to zrobić, tylko pytanie jak mogę to udowodnić? Czy jeśli wykażę, że używałam tego znaku wcześniej niż firma, która już go zgłosiła do Urzędu Patentowego to otrzymam pozytywną odpowiedź od UP? Czy udzieliłby mi Pan jakiejś porady jak mogę inaczej wygrać tę sprawę?

Pani Hanno sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Łatwo powiedzieć, że tak można złożyć sprzeciw ale to czy będzie on skuteczny zależy w głównej mierze od okoliczności sprawy. Działam tak, że najpierw analizuję sprawę i dzielę się wnioskami w ramach telefonicznej porady prawnej. Później jeżeli rekomendacje są dobre składamy formalny sprzeciw do rejestracji znaku towarowego i procedujemy dalej. Jeżeli jest Pani zainteresowana moją pomocą to proszę o kontakt na: mikolaj@kancelarialech.pl lub najszybciej telefonicznie +48 575 999 710.
Pozdrawiam

Dzień dobry

Panie Mikołaju – co Pan sądzi o wpisaniu do nazwy działalności gospodarczej ciągu znaków typu:

B.M.W.
lub
BMW.

Czy skuteczną obroną nazwy będzie oświadczenie że skrót B.M.W. oznacza np. „będziesz miał wydatki”

Firma z branży motoryzacyjnej ,kwestia dotyczy certyfikowanego partnera dilera BMW?

Pozdrawiam
Katarzyna

Napisz do mnie mikolaj@kancelarialech.pl Zadzwoń +48 575 999 410