Podobnie jak rok temu, z Rudolfem w rękach chciałem Ci życzyć spokojnych i pełnych uśmiechu świąt Bożego Narodzenia.
Cały rok wszędzie gdzieś pędzimy tak więc, niech te święta będą okazją do odpoczynku w rodzinnej atmosferze.
Oby nowy rok okazał się jeszcze lepszy od mijającego.
A tak przy okazji…
Ostatnio przeczytałem, że „grumpy cat” (zrzędliwy kot) zarobił dla swojej właścicielki 100 mln dolarów!
Na fali popularności internetowego mema kobieta zaczęła sprzedawać różne gadżety z jego wizerunkiem.
Nasz Rudolf szczerze nie znosi trzymania na rękach, głaskania i w ogóle zawracania mu ogona. Kiedy się go podnosi wydaje długi pomruk, który sygnalizuje, że ma ochotę wbić się kłami w naszą szyję 🙂
Jego mina może nie jest tak wymowna jak sławnego kolegi zza oceanu, ale intencje wydają się być podobne.
Może więc warto zbić majątek na jego nienawiści do świata?
Na koniec ciekawostka.
Właścicielka postanowiła zabezpieczyć prawa do sławnego kota, będącego „kurą znoszącą złote jajka”.
Zarejestrowała w USA;
- słowny znak towarowy „grumpy cat”
W ramach towarów takich jak np. odzież, kubki, plakaty czy gry.
- Nie udało się jej jednak zarejestrować takiego oto znaku graficznego:
Ten „optymistyczny” przykład pokazuje, że w dzisiejszych czasach zarobić można dosłownie na wszystkim.
Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Zobacz również:
- Jak korzystać z klasyfikacji nicejskiej? Tych 9 błędów unikaj!
- Czy można zastrzec znak towarowy na osobę fizyczną?
- Co oznacza TM przy logo?
- Allegro usunęło moją ofertę. Co zrobić, aby ją szybko przywrócić?
- 33 powody dlaczego warto chronić markę firmy jako znak towarowy
- Ile kosztuje zastrzeżenie nazwy firmy przez rzecznika patentowego?
- Jak sprawdzić czy logo nie jest plagiatem?
- Jakie są opłaty za rejestrację nazwy i logo firmy?
Zarabiać niech zarabia ile wlezie, ale czy aby na pewno może zawłaszczać wyrazy pospolite?
Witam
Wyrazy pospolite można rejestrować jako znaki towarowe. Ważne aby nie wskazywały jednoznacznie do oznaczenia jakich towarów i usług są przeznaczone. Na pewno zna Pan takie marki jak Apple czy Biedronka. To są normalne słowa. Jednak ani Apple nie sprzedaje jabłek ani Biedronka biedronek 🙂 Tym samym te znaki towarowe są fantazyjne. Gdyby jednak Apple chciał chronić ten znak na jabłka, ochrony by nie uzyskał.
W przypadku zrzędliwego kota jest podobnie. Nikt pod tą marką nie sprzedaje kotów. Z drugiej strony „zrzędliwość”, to raczej cecha ludzka więc można powiedzieć, że samo zestawienie słów „zrzędliwy kot” to pojęcie fantazyjne.
Pozdrawiam