Spór toczył się co prawda nie o znak towarowy, a o wzór przemysłowy. Jak być może jednak wiesz, o wzorach szeroko piszę na moim drugim blogu.
Temat więc nie był mi obcy.
Powiem Ci jak mniej więcej wygląda praca aplikanta (pewnie nie tylko rzecznikowskiego).
Większość spraw omawia się ze swoim patronem. Ustalamy najlepsze dla klienta rozwiązanie. Następnie jako aplikant przygotowuję stosowne pisma procesowe. Pochłania to masę czasu, ale pozwala wiele się nauczyć.
Towarzyszyłem rzecznikowi patentowemu w trakcie wielu sporów.
W większości odpowiadałem za sporządzenie pism procesowych. Formalnie jednak dopiero po 18 miesiącach od rozpoczęcia aplikacji mogę zastępować go w sprawach spornych.
Jak się być może domyślasz, będzie to już mój stały obowiązek 🙂
To było bardzo ciekawe doświadczenie. Raczej nie stres a podekscytowanie.
A wygranie swojej pierwszej sprawy traktuję jako pozytywny wyznacznik na przyszłość
Pozdrawiam
Zobacz również:
- Ile trwa rejestracja znaku towarowego? Wszystko, co musisz wiedzieć
- Jak korzystać z klasyfikacji nicejskiej? Tych 9 błędów unikaj!
- Znak towarowy czy wzór przemysłowy? Co wybrać?
- Jakie są opłaty za zastrzeżenie znaku towarowego?
- Co daje rejestracja marki na Amazon? Korzyści o których nie wiedziałeś
- Jak fantazyjna powinna być grafika opisowego znaku towarowego?
- Jak sprawdzić czy logo nie jest plagiatem
- Allegro usunęło moją ofertę. Co zrobić, aby ją szybko przywrócić?
Oby ta dobra passa trwała jak najdłużej 🙂 Gratulacje!