Spis treści
Pozyskiwanie klienta ma wiele wspólnego z flirtem w życiu typowego człowieka. Jeżeli będziesz krzyczeć w około, że świadczysz najlepsze, najbardziej profesjonalne usługi, najprawdopodobniej nikt nie potraktuje tego poważnie. Co innego, jeżeli to otoczenie biznesowe wyraża się o tobie w samych superlatywach. Jak jednak tego dokonać? Budowanie dobrej opinii to przecież proces, który trwa latami.
Na same polecenia nie masz praktycznie żadnego wpływu…
Kup sobie dobrą opinię!
Zacząłem przeszukiwać internet. Już po chwili znalazłem ogromną liczbę różnego rodzaju certyfikatów dla przedsiębiorców. Mamy więc programy:
- rzetelny przedsiębiorca;
- rzetelna firma;
- zaufana firma;
- solidna firma;
- dynamiczna firma;
- wiarygodna firma;
- firma przyjazna klientowi;
- fachowe usługi;
Istnieje nawet Polska Grupa Certyfikująca 🙂
Co zrobić aby otrzymać któryś z powyższych certyfikatów? Należy spełnić „wysokie wymagania” określone w stosownym regulaminie. Za wszystkimi takimi zaświadczeniami stoją jednak firmy prywatne. Różnią się od siebie właściwie tylko stopniem rozpoznawalności danego certyfikatu. Przedsiębiorca traci prawo posługiwania się danym oznaczeniem jak tylko przestanie uiszczać stosowną opłatę miesięczną.
Czy jest to złe? Ani trochę!
Jest popyt – jest podaż. Nikt nikogo nie oszukuje i wszyscy są szczęśliwi. Warto jednak pamiętać, że każde z tych oznaczeń stosunkowo łatwo uzyskać. Każda firma, która nie widnieje w rejestrach jako dłużnik, bądź nie jest uwikłana w jakąś aferę- powinna się zakwalifikować. Sito selekcji nie może być zbyt duże, bo uderzałoby to bezpośrednio w dochody takich firm.
A co z R w kółku przy firmowym logo?
Mam świadomość, że wszystkie tego typu programy opierają się o zasadę „płać za certyfikat”. W związku z tym, ich wartość jest dla mnie niewielka. Oczywiście, jeżeli klientów zachęca to do skorzystania z twojej oferty, legitymowanie się nimi ma sens. Dla mnie jednak prawdziwym symbolem wiarygodności przedsiębiorcy jest właśnie R w kółku przy logo. A oto dlaczego:
- Wiele firm nielegalnie posługuje się tym znakiem próbując podnieść swój prestiż.
- Patrząc na statystyki bloga, jest sporo zapytań co tak na prawdę ten symbol oznacza.
- R-ka jest znakiem chronionym prawem. Nie ma nic wspólnego z czyjąś prywatną działalnością gospodarczą.
- Uzyskanie R-ki wymaga spełnienia szeregu wymogów prawnych. Nie wystarczy zapłacić za ochronę.
- Ochrona przyznawana po ponad 12 miesiącach.
Firmy zgłaszają swoje znaki do Urzędu Patentowego dla zabezpieczenia swoich interesów. Często dobra opinia, budowana latami marka, to ich najcenniejszy kapitał. Choć formalnie zarejestrowanie nazwy nie ma nic wspólnego z wiarygodnością, to jednak według mnie subkomunikuje bardzo wiele informacji.
Widać np., że taka firma myśli na 10 lat w przód. Planuje istnieć na rynku! Sam poznałem kilka osób, które założyły działalność gospodarczą tylko dla dofinansowania unijnego lub z urzędu pracy. Żadna z nich nie istniała nawet miesiąca dłużej ponad czas wymagany do nie oddawania subwencji.
Czy taki przedsiębiorca pomyśli o ochronie? Na pewno nie!
Dalsza część artykułu pod formularzem.
„To co przychodzi trudniej jest bardziej doceniane”
Te słowa doskonale opisują moje podejście do ochrony w Urzędzie Patentowym. Czasami procedury są zagmatwane i długotrwałe. Kiedy jednak zdobędzie się upragnione świadectwo, to na prawdę jest się czym chwalić. I firmy faktycznie to robią. Wiele z nich zamiast certyfikatów wiarygodności, na swoich stronach umieszcza świadectwa ochronne opatrzone naszym polskim orłem.
Taki przedsiębiorca pokazuje tym samym, że dba o swoją własność przemysłową, jest innowacyjny. Klient może mieć więc pewność, że ma do czynienia z poważnym partnerem biznesowym. Jeżeli dodatkowo posiada któryś z powyższych certyfikatów, to widać, że dobrze dba również o swój PR. I chyba tylko o to z tymi wszystkimi magicznymi certyfikatami chodzi.
Zobacz również moje nagranie o świadectwie ochronnym znaku towarowego:
Zobacz również:
- Strefa Marek Allegro. Wszystko co musisz o niej wiedzieć
- Rejestracja marki na Amazon. Czym jest Amazon Brand Registry
- Naruszyłeś znak towarowy? Dowiedz się co może Ci za to grozić
- Kradzież nazwy firmy poprzez rejestrację w Urzędzie Patentowym
- Ile trwa rejestracja znaku towarowego? Wszystko, co musisz wiedzieć
- Jak korzystać z klasyfikacji nicejskiej? Tych 9 błędów unikaj!
- Znak towarowy czy wzór przemysłowy? Co wybrać?
- Jakie są opłaty za zastrzeżenie znaku towarowego?
Myślę, że przyciąga to klientów, bo dużo osób właśnie na istnienie takich szczegółów zwraca uwagę. Nie jest czasem ważne to czy proponowane usługi są dobre jakościowo, tylko to, czy firma ma przy nazwie R. Trochę głupie zachowanie, ale cóż, czasem tak jest. Pozdrawiam.
Na pewno mnogość tego typu certyfikatów odpowiada na zapotrzebowanie rynku. Samo zapotrzebowanie pojawiło się bo klienci patrzą na takie rzeczy. Rozmawiałem jednak o tym z wieloma przedsiębiorcami i oni sami wiedzą, że takie oznaczenia można dostać w kilka dni. Tak więc o żadnej renomie czy elitarności nie ma mowy. No ale skoro zachęca to klientów to uczestniczą w tych programach.
Pozdrawiam